Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Arletka ciekawe która pierwsza z nas się wypakuje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Arletka, na USG wszystko zawsze dobrze, robiliśmy u kilku  różnych lekarzy, dlatego żałuję, że mnie coś podkusiło i zajrzałam do wujka Google. Zobaczymy, może jeszcze nasze dziewczyny się zdecdyują fiknąć koziołka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714
heeej urodzilam o 15:15.. moj porod nie nalezal do najprzyjemniejszych.. mimo wszystko mialam podana oksytocyne i tutaj zaczyna sie hardcore.. ale opisze na dniach :-) Antos wazy 3050kg. i ma 54cm.. okruszek :-) czujemy sie calkiem calkiem tzn bardziej ja bo maly to chyba bardzo dobrze ale on dzis spi u pielegniarek.. bo ja musze lezec plackiem. generalnie... drugi porod odbedzie sie przez cc :-P
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Nena, super, gratulacje ogromne! Zdrówka dla Ciebie i Antosia, wracajcie szybko do sił i do domku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

nena gratulacje i dużo zdrówka dla Was :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

nena Gratuluję! Nawet nie wiesz jak Ci zazdrszczę tego porodu naturalnego ;D Zdrówka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

nena a jak cukier??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
Nena gratulacje!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulettta

Gratuluje nena!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamamonika84

nena gratulacje :)

ja nadal nic :( 

jutro wizyta na oddziale. ale pewnie mnie odeślą. ;( mam doła takiego że chyba gorzej być nie może.. u mnie kompletnie nic się nie dzieje... a ja chodzę już zmęczona, duszno mi, ciężko i w ogóle już psychika siada...