Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia

z tą kupą jest identycznie;p nawet godzina się zgadza mniej więcej:) Przewinę, resztka butli i śpi:)

No ja raz na tydz. wygotowuję butelki i smoczki a po każdym karmieniu myję i zjewam wrzątkiem. Z Piotrkiem tak robiłam też przez pół roku. Potem już tylko myłam. Przyzwyczajenie:) 

Ja póki co ściągam 120ml, mogłabym na upartego ok. 150 ale on pije też 120ml to po co mam wylewać. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

o właśnie odciągnęłam szalone 20 ml.... to będzie mnie całe życie prześladować, że nie wyrobiłam z karmieniem piersią :((((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Boże, jak wam zazdroszczę karmienia piersią :(((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412

izaboo troche nie jestem nabierzaco w temacie.. samego cyca juz wojtus nie chce? ze sciagane mleko mu podajesz czy jak to jest?
bo wiesz wojtus wiecej by sciagnal z cycow niz laktator.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

W dzien nie chce...zaczyna ssać i zaraz jest wrzask i wyrywanie się. Gdyby nie to jego zachowanie to bym go przystawiała co 15 minut do cycka żeby jakoś wyprodukować to mleko.. Ale nawet trzymanie (lekkie) głowy na siłę przy cycku nic nie dało... Zapłakuje się i dopiero butelka ok. Jedynie w nocy, jak jest zaspany to wisi ale przysypia a w dzień jak ma humorek i wszystko go denerwuje to na cycku powisi i się uspokoi ale mało co tam wyciągnie. Męczę się laktatorem żeby mu trochę tych przeciwciał jeszcze przeszmuglować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Izaboo a może kup sobie nakładki z aventu?? Ja bez nakładek to wogóle bym nie karmiła piersią...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Ale po co nakładki? Wojtek dobrze się przysysa i ssie, tylko od urodzenia nie ma cierpliwości i jak nastał kryzys laktacyjny to nie poczekał tej doby aż naprodukuję więcej mleka tylko darł się ile wlezie. Ja się starałam żeby ciągle wisiał, żeby na to podział ale to była rzeźna z wyrywającym się i wrzeszczącym małym. Potem butla coraz częsciej bo ja ściagałam mleko ale mu ciągle nie starczało i zaś było błędne koło. teraz odkąd jest na butli to przynajmniej te dzikie wrzaski się skonczyły. W nocy po prostu kwili i ssie palce, coś tam wrzaśnie przez sen i się turla po łóżku a wcześniej to był armageddon. Zaś w dzień wrzeszczy, że butla ma być ju,ż teraz zaraz i cycek ble ale to ten nie jest ryk głodzonego dziecka :)

 

Dziecka w domu nie ma - idę na godzinę do wanny :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
Dziewczyny ktore karmia piersia- jecie wszystko cz jakos sie ograniczacie? Bo mojego wczoraj brzuszek bolal, a zjadlam jajecznice z cebula.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
Izaboo a nie uczysz wojtka do smoczka? Bo palce to gorszy nawyk.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulettta

Ja nie jem w ogóle wzdymaczy(cebula, groch, czosnek, papryka itp.) i smażonego. Zaś położna powiedziała, żeby odstawić w ogóle produkty mleczne, jak ser mleko twaróg i to zlałam po pierwszym dniu. Musiałabym jeść tylko chleb z dżemem chyba. Ograniczyłam sól i herbatę i piję jedną kawę rozpuszczalną dziennie. Wieczorem robię sobie inkę, a w ciągu dnia piję dwa razy koper włoski. Łykam do tego wszystkiego kwasy dha i witaminy co mi po ciąży zostały a mogę teraz je jeszcze brać.