Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

jeju jesteśmy w tym samym tygodniu ciąży a macie troszkę mniejsze dzieciątka...moja maleńka już waży 422g

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka1203

Moja 3 ,300 smiley

Nio podobna mamy hihi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka1203

Mam też zdjęcia rączki nio i brzucholka:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

sliczne fotki:):) a prywatnie bylas?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka1203

Prywatnie. Ja chodzę i tak prywatnie tylko moja nie ma usg 4d

A chcieliśmy sprawdzić czy wiesz po podejrzeniach toxoplazmozy maleństwo jest zdrowe. 

Zdresztą byłam prywatnie u ordynatora z mojego szpitala, bardzo przemiły facet i dostałam 4 kartki ze zdjęciami i pomiarami wszystkiegosmiley

Po 30  tyg. chyba tez tam się umówięlaugh Maleństwo będzie lepiej widać...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariolens

Akurat na wozki tej firmy jest dlugi czas oczekiwania. 

Iwona moja corcia tez wazy 427 czyli podobnie do twojej :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alanko

Kupiłam wózek :) 
Teraz musimy zabrać się pełną parą za remont :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
Ja jestem ciekawa jak moj wozek wyglada, nie moge sie doczekac az mama mi go przywiezie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

no to myślałam że jest jakies duże  na 22 tyg.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alanko

Megis, ale z tego co piszesz jeden poród już masz za sobą...

Dla mnie to kompletna abstrakcja, bo nigdy nie rodziłam. 

I równocześnie boję się i się nie boję.