Super. Gratulacje. Same dziewczynki :) Mam nadzieje ze i u nas tak bedzie. Jeszcze tydzien do wizyty.

No jakiś taki "walentynkowy" wysyp bab ;) 

Swoją drogą - też jestem z listopada :D 

Hehe.

 

Moja dzidzia nie po walentynkach tylko po urlopie w czechach czyli z poczatku marca :)

Uczylam sie jezdzic na desce wiec licze ze poczelismy chlopca :)

Moja z nocy poślubnej (max 2 dni po), więc zaraz po walentynkach :) 

A moja 4dni przed walentynkami ale mozna mowic ze walentynkowa dzidzia :)

 

a ja nie wiem kiedy i jak:) Dla nas totalne zaskoczenie:)

Ale wczoraj malenstwo chyba z 4 razy mnie delikatnie kopnelo, w sumie nie az tak bardzo delikatnie skoro poczulam :)

MOja to tak walentynkowa może 4 dni po :) chcielismy już maleństwo wiec szaleliśmy prawie codziennie:) Hihi

Mnie już kopie co chwilkę, choć nie powiem ma takie ni że robi to wieczorkami bo jestem tak zajeta że nie czuję :) 

Dzis pogoda do bani:) więc małe sprzątanko i coś pysznego na obiadek :)