Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-09-09 10:44
jestem skonana...nic mi sie nie chce. ubrałam dzieci na dór,wziełam prysznic i chyba wracam do łożka. jeszcze tylko pranie muszę znieśc do pralni. Mam wrażenie,że ta ciąża nigdy się nie skończy. jeszcze tydzień. Mam nadzieję,że ostatni.
2014-09-09 11:52
2014-09-09 12:09
nic nie pomoże jeżeli dzidzia nie postanowi sama wyjśc... ja myśłałam,że do 38 tyg. nie dochodzę przez te wyjazdy doPL i nerwy a tu jeszcze zaraz się okaże,że termin minał:D mój co dzień nie chce... wczoraj mi specjalnie spać poszedł:D Najgorzej jak noc sie zbliża bo mały mi uciska na nerwy i nogami macham jak popierdolona i to się nasila jeszcze. no jak debil poprostu. A dzieci daj spokój...ubiła bym na 15min ciszy.
2014-09-09 12:41
2014-09-09 12:47
hahaha:D Ciąza to nie choroba ja mam koleżankę,która sama do porodu sie wiozła bo męża nie było akurat a na taksówke by czekała z godzinę. Biez na ile ich naprawdę. ja bym z nudów padła jak bym miała nic nie robic.
2014-09-09 12:51
2014-09-09 12:53
nie no torbe zazucają na nosze i wiozą prosto na oddziała tam pózniej juz z tobołami pielęgniarki pomogą tylko karetka średnia przyjemność jazdy.
2014-09-09 12:54
hej dziewczyny- jest mi źle.............. mam dołek jak kotlina kongo wielka.......
mam depresje przedporodową :/
2014-09-09 12:56
2014-09-09 12:59
bo mam dość- wszystko mnie boli... skurcze jak ujj... późńiej mijają .......... ledwo się kulam.... jeszcze mąż ma poślizg z wypłątą..... a w duuupe z tym wszystkim ........