majka bedzie dobrze :* jak weszło wyjsc musi. 

Oj rozumiem Cie, miejmy nadzieję że sie rozkreci ewentualnie szybki "numerek" może coś pomoże?

to Wredzia już??

A ja miałam rodzić z Wredna bo na ten sam dzień termin, a tu *uj bombki strzelił :D

werdna poczyła skurcze i w szpitalu

izka możesz rodzic ze mna:D

a tak sobie pisałyśmy że ona nie wie jak i co i kiedy w końću jej się skurcze zazną :D taka spanikowana była a tu proszę :)

Otoja czuje że i tak szybciej u Ciebie "wyskoczy" :D znając moje szczęście to o październik zaczepie :D

ja chyba mojego poprosze żeby zawiózł mnie do Centrum Handlowego. On jedzie w czawrtek na impreze sluzbową ja tez bym sie rozerwała

jesu mam tak napięta macicę jak by mi ją ktos napompował i miała wybuchnąć.