Magda też tak kiedyś myślałam:) .U mojej żadne badanie tego nie wykazało - lekarz mi mówił wtedy że czasem trudno jest wykryć. Dostała lek i glista wyszła - miała chyba z metr:( . Poczytajcie sobie w necie co taka może zrobić w organizmie. I niby z czego - u takiego dziecka. Magda każdy może przynieść na odzieży szczególnie na butach a wiadomo dziecko ręce do buzi i gotowe. A teraz od strony kulinarnej. Czy robiąc surówkę z kapusty myjesz każdy liść? A tam najczęściej są larwy. Dzieci bawią się w piasku a tam tego pełno

Poczytajcie sobie artykuły pewnej pani doktor alergolog na ten temat właśnie która doszła jak wiele wspólnego mają pasożyty z alergią . Irena Wartołowska

http://forum.gazeta.pl/forum/w,578,89850219,89851489,Dr_Wartolowska_o_pasozytach_i_alergiach.html

to się mała namęczyła z tą glisda. Taki młody organim to dobre środowisko dla rozwoju dla nich.

Zastanawiam się nad zrobieniem małemu lewatywy w domu.Pierdolone mleko. Zachciało mi się małego na 3 przestawić... przez 2 tyg. pił Nan i po nim zacą się korkowac standardowo. Darek się martwi,że mógł coś zjeści z zabawek i go przytkało.

Otoja jak masz taką gruszkę do nosa to mu zrób taką delikatną sama

Mam,mam. Ale to z samej wody ciepłej czy cos dodać? Ale piękną tęczę mam za oknem:D

Woda z mydłem tylko tego mydla troszeczkę najlepiej jakbyś miała szare albo takie dla dzieci

Albo daj mu czopka - u nas niestety czopek nie działa ale to przez chore jelito

Mam w płynie z Lidla.

Woda z mydłem tylko tego mydla troszeczkę najlepiej jakbyś miała szare albo takie dla dzieci