A tak po za tym to weekend tak o. Olo swirował jednej nocy do 3. Mój mąż nad nim czówał a ja sobie spałam. Jakos przed 4 zabrałam małego do nas do łózka i poszedł spac dopiero.

Magda u nas często młody wstaje cały mokry bo w pampersa się nie miesci. Materac mam zawinięty w folie bo ile mozna to prac wszystko... Dziasj Kacpra Darek musiał odebrac ze szkoły. Mlody swirowal i walnął głowa w kamien. Niby nic mu ni jest  bo : mamo daj pograc na telefonie: było. Dałam mu paracetamol przeciwbółowo i zobaczymy. 

Takie same byłyśmy i my jako dzieci. Idę jutro z młodym do lekarza.

Kacper jeździł gokardem takim na pedały i jakimś cudem uderzył tyłem głowy w kamień. Leżał jak sparaliżowany w domu,kark go boli. Stlukl miesnie czy coś takiego i zaciągniely się w jednej pozycji. Do piatku ma leżeć i brać tabletki przeciwbólowe,żeby mięśnie się rozluznily. Jak nie przejdzie to mam dzwonić rano. Eh. Ile razy można prosić żeby nie stawał ba tym pierdolonym gokarcie...

Nie maja kasków bo to takie na pedłay Juz dzisiaj jest dobrze. Chodzi marudzi znów jak stary dziad po80sce. Juz wspólczuję jego przyszłej wybrance o zesz... ha ha ha ha

Ah ten Kuba. Ha ha ha

Co tam dziewczyny? Magda jak tam z tym endokrynologiem?

To dobrze,że się udało. My mamy gości. Dziadek przyjechał do chłopców i przywiózł prezenty od mojej mamy i od sióstr. Dla męża tez już mam zamówiony. Ma przyjechać w ciągu tygodnia.

My bylismy na Mikołajkach w sobote wiec dzis pod poduszkami pusto. Własnie siedzę z farbą na głowie,którą kupiłam ponad tydzien temu.  Unas ostatni czas pod znakiem choróbsk. Filip tydzien ponad był w domu. Dzis pierwszy dzien w przedszkolu.

Ja tez  planowałam zrobic list ale maz zadzwonił,ze na 13 mam byc gotowa bo jedziemu na szoping. I tak. Pojechalismy do miasta a tam brak wolnych miejsc parkingowych wiec po godziniw wrócilismy do Centrum Handlowego w którym kompletnie nic nie ma. Same gówno  i dla osób w moim rozmiarze absolutnie porazka. Przymierzyłam jedne jinsy w hm. W sumie szkoda,ze nie wziełam ale te lustra sa tam takie okropne...wygladałam jak hipopotam a nosze 40stke już. Dupsko jakies wielkie sie zrobiło,biodra,ze o matko boska. Brzuch jak w 8mscu ciazy. Prawie płakałam! Z tego wszystkiego tylko mi się wyc chciało i rozbolała mnie głowa. Zjedlidmy sushi w samochodzie i pojechalismy po dzieci.