No już sie wspina. Dopoki nie zacznie chodzic to ja zawału dostane. Wczoraj wywinął mi takiego orła, ze juz myślałam, ze mu ręke wyrwałam.

z moją mamą miałyśmy robic same chrzanale nie mogłyśmy kupic korzenia.

O fuck ale Cie wywiało z domu daleko. Ja mam do rodzicow 550metrow. To oczywiscie ma swoje zalety ale tez i sporo wad. Ja mieszkam w domu od niedawna wiec jeszcze nie zdąrzyłam zagospodarowac sobie w warzywka i inne pierdoły ale posiłkuje się uprawami rodzicow. Ale chrzanu u nas brak.

a teściową też mam daleko. Ale równa babka jest. Już moja mama jest gorsza. Non stop zapycha go sokami i bułkami

Cześć dziewczyny niestety nie patrzę na to co jem choć wiem że powinnam może skorzystam z waszych rad:-) Pozdrawiam

Może admin mógł by coś zaradzić

haha ale się wrobiłam:-) w miarę moich możliwości będe się starała to wszystko ogarnąć. szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, czy można założyć oddzielny folder, wydaje mi się,że nie. Podpytam się admina. A jak nie da rady to może będziemy wysyłać przepisy do jednej z nas a ta będzie je publikowała na swoim blogu. Wtedy będzie wszystko w kupie. A może ktoś ma jakiś inny pomysł?

Ożesz, wogole nie mogę się ogarnąc z wyglądem nowej 40. Przede wszystkim chciałabym Wam życzyć Wesołych Świąt.

A po drugie wczoraj robiłam pikantną paste fasolową do chleba. Jak ktos zainteresowany to dam przepis. Ja to jestem genialna. Cały dzień przezyłam wczoraj 'na zdrowo' a na noc nażarłam sie chipsow. Nie jadłam ich z pol roku a wczoraj moj partner mnie namowił. Ciezki dzien bla bla bla no i uległam. Dziś mam moralniaka. I wcale nie smakowaly jakos wybitnie pysznie...:-(

Eh dziewczyny co tu tak cicho?