Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lenabc
A masz termin kolejnej wizyty, albo powiedzieli Ci kiedy wysla Cie ewentualnie do szpitala?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daenerys

Hej hej. 

Ja znowu w szpitalu, teraz już 3 tydzień leci. W środę miałam indukcję porodu ale nic z tego nie wyszło. No i w ciągu pobytu w szpitalu zakładany 2 razy cewnik. Skutku to wielkiego nie przyniosło bo tylko 2 cm rozwarcia... W poniedziałek czeka mnie kolejna indukcja, mam nadzieję że się uda. Wywołują mi poród przez małowodzie. Trochę bez sensu dla mnie. Wiadomo, że z takim rozwarciem może się nie udać.. A najbardziej to chyba męczy psychicznie. Najbardziej się boję, że będę miała 3 indukcje a na końcu i tak zrobią cesarkę, bo więcej niż 3 indukcje chyba nie robią, z tego co zaobserwowałam. 

No ale bądźmy dobrej myśli na poniedziałek! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama2910

Współczuje..Cos nasze dzieci nie chcą wychodzic..Ja chyba zacznę skakac pod sufit..:D Cewnik to jak dla mnie była makabra...:/ Może akurat w ponidziałek się uda! :) trzymam mocno kciuki..:*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dona162
My dzisiaj wychodzimy, z małą wszystko ok, ze mna też już lepiej, więc nie widzą przeciwwskazań do wyjścia. Mam dość sporą anemię, straciłam dużo krwi, dali mi tabletki i kazali dobrze się odżywiać. Mam mało pokarmu ale mam nadzieję, że się pojawi. Samego porodu narazie Wam nie będę opisywać poczekam chyba aż wszystkie urodzicie ;-) hehe... a zdjecia wstawię jak będę w domu bo z telefonu coś nie chcą sie załadować :-(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama2910

Dona nie strasz bo mnie czeka to samo..:( I to juz niedługo..Dlatego będe się starac z całych sił żeby się samo zaczeło...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daenerys

Iwonka- bardziej jestem wykończona psychicznie tym, że się wtedy nie udało i tym, że tyle tu siedzę... Bo muszę powiedzieć, że ból był znośny wtedy, zobaczymy jak będzie jutro. Mam nadzieję, że się uda, bo całkiem się załamię...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lenabc
Tez jestem w szoku. Ja jestem sfruzstrowana tym, ze u mnie nic sie nie dzieje, a to co Ty musisz przetrwac to juz w ogole meczarnia jest...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama2910

Ja juz psychicznie sie nastawiam na wywołanie..TRUDNO..Bedzie co bedzie..Ból moze byc nie do zniesienia,ale kto inny to zrobi jak nie ja? Jestesmy silne wiec damy radę..Nie bedzie postępu w porodzie(bóle będą brak rozwarcia,lub odwrotnie)zrobią cc...Szczerze?na cc nie jestem gotowa,ale to już nie od nas zalezy..I nie mozna myslec EGOISTYCZNIE..Ja mam już niewiele czasu..Jeszcze raz jutro wypastuję podłogi przygotuje się na przyjśćie malutkiej mojej..:) Juz niedługo i bedzie po wszystkim..Co ma byc to bedzie..Za dużo nie mozemy zrobic..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daenerys

carolinee dziękuję :)

Ja już wolałabym mieć chyba cesarkę niż kolejne wywoływanie... No ale tu chyba robię dopiero jak za trzecim razem nie wyjdzie indukcja...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama2910

To tak jak u nas..Są trzy próby indukcji..Wiem jednak ze jesli własnie dziecko nie moze wyjść przez kanał rodny bo jest np.za duże to wtedy konczy się cc..Moja kolezanka tak miała..12h z bólami i pełne rozwarcie,a młody nie mógł wyjść..