Daleko macie na mazury?

Pisalas na forum pytanie. Podobno przy drugim CC to Ty decydujesz, jak chcesz rodzic. Oczywsicie beda Cie namawiac do porodu naturalnego- wiadomo mniejsze koszta. Pytalam Kolezanki, niedawno urodzila. Pierwsze CC 5lat wczesniej. I juz od 5miesiaca gadala z lekarzem prowadzacym, ze chce CC. Powiedzial jej, ze przy drugim to Ona decyduje. Dal jej skierowanie na CC w 39tyg i 3dni ja trzymali na patologii, codziennie brali na badania i tlumaczli, ze Ona ma predyspozycje na naturalny porod i mowili i skutkach ubocznych drugiego CC. Ona zdania nie zmienila i odpowiadala im, ze nie zagwarantuja jej, ze rozpoczety porod naturalny nie zakonczy sie i tak nagle CC. Po 3 dniach w koncu wzieli ja na CC - jej lekarz prowadzacy ja cial akurat. Okazalo sie, ze Maly mial nozke miedzy jej zebrami, zwinieta w harmonijke - od 7mca miala siniak w tym miesjcu, a wszyscy jej mowili, ze to normalne. I po wszystkim ordynator jej powiedzial, ze dobrze, ze sie upierala przy cieciu. Maly ma 8mcy od poczatku gips nosil, ale juz ok z nozka. A i dali jej przed CC papiery do podpisania, ze jakby sie cos stalo, to na jej odpowiedzialnosc. Ja tez niby podpisywalam jakies papiery, ale ich nie czytalam, bo lezalam na porodowce rozkraczona, zakladali mi cewnik, a ja podpisywalam.... Nie bylo na to czasu.

Na mazury mamy jakieś 2 h drogi właśnie pisały dziewczyny tez o tym i raczej też się na nie zdecyduję. Zgody na cc są w google;)

Ja pytalam lekarza jaki porod, powiedzial mi,ze za wczesnie o tym mowic. Ze jest wieksze prawdopodobienstwo CC teraz, ale zadecydujemy po USG w 38tyg. Tylko nie mowilam mu wprost, ze ja chce CC. Sama nie wiem. Mam strach, ze cos sie stanie, a znow po naturalnym szybciej dojde do siebie, a wiadomo jak juz jest male dziecko w domu....

No ciekawa jestem jak to będzie. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok

Jak dzien mija? Ja mam dzien leniwca. Zrobilam tylko szczawiowke i pulpety na jutro i leze, jem.... Kasy juz nie mam w tym miesiacu, a kilka rzeczy mi brakuje do wyprawki :-/

U mnie byłam dziś u lekarza wszystko ok szyjka dalej ma 32 mm mała waży 1153 g. Ogólnie wściekła jestem zapłaciłam 200 zł za wizytę plus 120 za posiew za dwa tyg usg prenatalne i znów 300 zł i normalnie aż ryczeć mi się chce jest 3 dni po wypłacie a my 100 zł na koncie do końca miesiąca normalnie szlak mnie trafi nie długo.

Matko co tak drogo? Ja wizyte na kase chorych mam, a USG 100pln. Nie wiem jakie te USG, ale zawsze ta sama kwota czy w 6, 12,21 czy 31 tyg - zawsze tyle samo, a sprzet co kupowal 2lata temu, to jako pierwszy w Polsce Go mial.... Ogolnie sie dowiedzialan ostatnio, ze moj lekarz jest specjalista od USG w prywatnej klinice w Warszawie.

No mowie ci masakra tak zła jestem ze tyle bierze ale już nie długo mam tylko nadzieje ze pod koniec ciąży nie wymyśli sobie spotykać się co tydzień bo wtedy to już cała wypłata nie moja ;/

Ja dlatego, jak wzielismy slub i wiedzielismy, ze bedziemy starac sie o dziecko, przestalam chodzic prywatnie i znalazlam lekarza na kase chorych. Szkoda tylko, ze w szpitalu nie pracuje....