czytam i czytam i nie wierzę;-) Ten mój szkrab to chyba jakis leń bo ani główki nie podnosi ani sie nie przewraca na boki, a tym bardziej z brzucha na plecy.

Od 2 tygodni ma wspólny pokój z Piotrusiem i bardzo dobrze to znosi;-)

Troche mnie nie bylo ;-) u nas roznie ale malutka malo spi w dzien mimo ze chce jej sie spac oczka przeciera, buzie tuli w kocyk, ostatnie pare dni nawet intensywnie kciuk zaczela ssac. Moja juz dawno podnosi glowke i lezac na.brzuszku i jakis czas temu jakby siadac probowala unosi glowke z tulowiem i nozki szczegolnie jak lezy w gondoli ;-) Tez czytam ze najpierw dziecko przekreca sie z.pleckow na brzuszek a u nas jest odwrotnie z tylko z brzuszka na plecki na razie, na boki oraz wokół wlasnej osi. Juz nie bardzo ja mozna zostawic sama na lozku tak jak do tej pory robilam.

A powiedzcie ile wasze szkraby waza?

To moze cos pokrecilam z tym przewracaniem ;-) A jak wasze maluchy reagują na ubieranie bo u nas jest taki płacz i krzyk jak ubieramy cieplejsze rzeczy typu bluza, kurteczka. Niczym jej nie mozna uspokoic ani zajac, taki placz ze az sie krztusi. Czy ona sie do tego przyzwyczai bo juz ze 2 tyg tak przezywa ubieranie.

Napewno sie przyzwyczai, u nas jest raz tak że ladnie da sie ubrac a innym razem wyje na pół wsi . :D A co do przewracania to każde źrodło swoje mowi, ja czytałam ze z brzucha na plecy dopiero między 6/7 miesiacem a z plecków na brzuszek miedzy 5/6 wiec i tak nasze dzieci biją sie z norma :0 hehhe ale kazde dziecko jest inne wiec nie ma co dyskutowac :)

więc jak widać dom na twom przykladzie :) każde dziecie jest inne ja po swoich tez to widze :)

Powiedzcie kochane do jakiej temp.na dworze wychodzicie ze szkrabami na dwór? Czy jak jest np.10stopni a duzy zimny wiatr?

Moja niunia z dwa dni temu pierwszy raz przewrocila sie z plecków na brzuszek. Mala cwaniara w ogole jest juz taka skręcona ;-) Ale troszkę mnie martwi.szczególnie ostatnio bo nasilił się problem spania. Otóż wg mnie mała ciągle by spała byłoby wszystko super tylko trzeba ja bujać np.w wózku. Jeśli nie to zaraz się budzi i marudzi. Jak ma dłuższa przerwe albo np.szybko wybudzi sie ze snu to potrafi tak plakac, krzyczec ze nie moge ja uspokoic - ostatnio juz kilka razy tak mialam. Jak ma taki schemta doby ze spi,je, spi, je to jest wszystko ok usmiecha sie, gaworzy, nawet nie zaplacze (w miedzy czasie toleruje tylko niedługie chwile aktywnosci). Moze to dlatego ze w nocy nadal spi nieprzerwanie od 2 do 3,5godz., a w dzien ten jej sen to raczej drzemanie. Ostatnio jakos opadam z sily bo czasem nic.w.domu.nie zrobie tylko bujam caly dzien.

Kiedy planujecie rozszerzać maluszkom dietę? Moja koleżanka też karmiąca piersią podawała marchewkę już po skończonym 4mies. Też się zastanawiam ale raczej poczekam do 5mies.bo jak patrzę na córcie to wydaje się, że to jeszcze za wcześnie będzie.

Weronika skończyła w środe 4 miesiące i na razie nie rozszeżam, wole poczekac jeszcze miesiąc albo nawet półtora. Dostaje parę razy w tygodniu kukurydzianego chrupka , który sprawia jej więcej frajdy niż jakaś grzechotka czy gryzak.