Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
Ja już mam dosyć, chcę wracać do domu... Mam dzis depresję szpitalną:(((( Najpierw o 6 rano miałam znów robiona krzywa cukrową 75 gram, po której o mało się nie pożygałam i dalej mam po niej mdłości, potem KTG nie chciało wyjść, bo Kuba szalał w brzuchu po tej glukozie, a na koniec pielęgniarka nie mogła mi pobrac krwi bo już mi nie chce lecieć i nie ma się gdzie wkłuć. Wszystko mnie boli, mam coraz częściej skurcze, cała jestem pokłuta, boli mnie ręka od kroplówki, mam dosyć. Wieczorem tak strasznie zazdrościłam dziewczynie, która cały dzień na łóżku obok męczyła sie ze skurczami, że w końcu poszła rodzić i dzis ma już swojego synka przy sobie. Dostaje tez kroplówki z magnezem, po których boli mnie głowa i zdycham z gorąca, a które nic nie dają, im dłużej tu siedzę tym gorzej ze mną:/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
trzymaj się violka :* wyobrażam sobie co musisz znosić ja byłam tylko 3 dni i to w 5tc i  nie podobało mi sie... a co dopiero teraz gdy wszystko nas drażni, boli...  najlepiej w domku  końcówkę   przebywac...  dobrze że masz internet... a co mówią lekarze nie wypuszczą Cię...?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
mmaja jeśli chodzi o twoją torbę to wszystko zależy od szpitala - ja zabieram 2 duże ręczniki i jeden mały, papierowe koniecznie spakuj, biustonosz do karmienia i krem na brodawki bepanthen + osłonki - może sie nie przydadzą, ale nie zajmują dużo miejsca.wszyscy doradzają , więc zabieram też smoczek (czasami dzieci wiszą na cycu tylko po to by powisieć a tak to można chwilkę odpocząć)mam też spakowane majtki siatkowe, podkłady poporodowe bella mamma,, nie zapomnij o wodzie mineralnej, ja biore jeszcze wkładki laktacyjne , (kilka sztuk najwyżej mąż mi dowiezie)ok4 pieluchy tetrowe, a jeśli chodzi o ubranka to położna doradziła mi żebym zrobiła takie zestawy w woreczkach (kaftanik+ śpiochy+ czapeczka+ skarpetki+ niedrapki+pampers)lub (body + pajacyk + czapeczka+ niedrapki+ pampers)zrobię ok 6 zestawów (3 zabieram do szpitala ajak mi braknie mąż przywiezie). Dzieki za radę kupię te paseczki dla świętego spokoju!! Violka85 - dalej jesteś na Ujastku? strasznie mi cie szkoda, ale dasz radę. Musimy sie nieźle wycierpieć dla tych naszych bobasów. Glukoza to masakra - ja też o mało co nie puściłam pawia po tym. Trzymam kciuki, :-*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
dzięki zaraz dopakuje to czego jeszcze nie mam, a jeszcze herbatka laktacyjna kupiłam hippa :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
Tak, na Ujastku wciąż siedzę, w czwartek mają podjąć decyzję co dalej ze mną zrobić, bo podają mi antybiotyk na drogi moczowe, czekam na te wyniki krzywej cukrowej. Kurde wszystko przez to, że na USG wyszło, że młody ma po pierwsze małą główkę, ale to przez to, że wisi gdzieś wciśnięty, na szczęście główka rośnie równomiernie, po prostu jest ściśnięta. A po drugie ma za duży brzuszek i podejrzewają, że mogę mieć cukrzycę, ale jak robiłam krzywą w 26 tyg. bodajże to wszystko było w porządku. Najgorsze, że we wtorek powinnam mieć obronę i chciałabym to wreszcie załatwić, ale uczenie się w szpitalu jest trochę awykonalne:/Cholera, ja to całe życie muszę się sypać, jak nie na początku problemy, to potem w 30 tyg. krwawienie i i teraz znowu problemy, chciałabym, żeby sie już urodził i był piękny i zdrowy. A i waży już 2600 g:))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24
Trzymaj się violka cieplutko! Najważniejsze, że z małym wszystko ok, a Ty jakoś dasz radę. Ja przynajmniej tak sobie tłumaczyłam jak byłam w szpitalu. Tak czy siak już dużo nam nie zostało. Dziewczyny, ja jeszcze torby nie spakowałam...muszę powoli pomyśleć...tak na wszelki wypadek. U nas w szpitalu nie trzeba brać ubranek, bo dzieci są ubierane w szpitalne (taki wymóg). Trzeba zanieść 24 szt. pampersów. A jeżeli chodzi o te niedrapki to ja też kupiłam, ale ostatnio na spotkaniu szkoły rodzenia położna je odradzała, tłumacząc, że dzieci, którym zakłada się niedrapki mają później słabszy odruch czucia i że nie uczą się od początku swojego ciałka...ale ile w tym prawdy to nie wiem...każdy musi zdecydować sam...Pozdrawiam!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey

violuś tak jak madzia pisze musicie się trzymać, chcą sie upewnić że z wami wszystko w porządku,najwazniejsze że macie opiekę!!! 

 co do niedrapek to ja będę ich używać tylko w szpitalu..też o tym słyszałam, ale chyba 3 dni nie zrobi jakiejś różnicy :-))

 pozdrowionka i tzrymajcie się.

PS robiłyście już elektrolity , układ krzepnięcia ??? robicie badanie na obecność paciorkowca? dzisiaj dzwoniłam w kilka miejsc i ten paciorek mnie zastrzelił...tzn cena, bo to dwa wymazy 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
badanie paciorkowca  zrobilam u mnie kosztuje 30,- jutro odbiore wynik :) a reszty na razie nie... no i hbs mam zrobione :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
no ja najtaniej znalazłam 25zł za jeden wymaz czyli razem 50zł!!trudno tzreba będzie to zrobić i już. hbs i owa też już zrobiłam :-))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
u nas w szpitalu chcą tylko hbs, wr, mocz i morfologię no i grupe krwi... tego paciorkowca robilam bo gin i położna w szkole rodzenia mowily ze lepiej zrobic...