Moja mała mysle ze na poczatek tez spokojnie wejdzie w 56 i troche w tym rozmiarze pochodzi niezapowiada sie na zbyt duza mysle ze jak niedotrwamy do kwietnia to nawed 56 moze okazac sie za duze...

mamuska mam tak jak ty wkurzam sie ze tumusze lezec itd a tu roboty tyle w domu włancza mi sie juz instynkt wicia gniazdka chciala bym juzmiec wszystko porobione posprzatane uporzadkowane wprawdzie do kwietnia jeszcze troche ale tez niewiem czy dotrwam narazie priorytet do dotrwac marca 37t to juz bedzie super:)

Sylwia no faktycznie masz ze swoim nieciekawie:/ niektórych dziecko zmienia facetow ale niektórzy niestety sie nie zmieniaja...

Ja sie dalej kuruje przez ten katar pol nocy niespalam w gardle dalej mnie drapie oby mi minelo bo meczace to jest..

 

mamuska to twoja siostra zamiast cie odciazyc i pomuc to jak dodatkowe dziecko wiecej nerwow i roboty niz pozytku z niej... ehh ak se czlowiek sam nieporobi to cizko na kogos liczyc  ...dobrze ze juz niewiele nam zostało..

no wkurwia mnie nie samowicie. nawet mój mnie nie rozumie. o wiele lepiej bym się czuła jakby jej nie było. bo i tak robię tyle co wczesniej a może nawet wiecej

no właśnie żeby dotrwać chociaż do 36/37tc i będzie dobrze

mamuska2016 chcąc dotrwać jeszcze te 4 tygodnie musisz zacząć się oszczędzać. Okna nie muszą być od razu umyte przecież. Ja rozumiem że obiad trzeba zrobić. Ale zabawki to chyba dzieci mogą posprzątać. Chyba nie chcesz znowu w szpitalu wylądować... a siostrę to odeślij może do domu skoro tylko więcej roboty Ci robi :/

u mnie narazie wiekszosc rzeczy czeka na potem... ale niepowiem troche mnie to denerwuje narrazie robie to co niezbedne zajmuje sie malym jak nikogo niema gotuje kurze poscieram czasem na spacer wyjde i narazie to tyle ....jeszcze msc sie pooszczedzam a potem pewnie mi sie juz niebedzie chciało ...ehhh wazylam sie dzis rano i 10 kg do przodu ciekawe ile mala wazy...

Ja mam cały czas 6kg na plusie.

 

venuss ja rozumiem że bałagan denerwuje ale mając zagrożoną ciążę lepiej to odłożyć na później

Iza to super wazysz ja mysle gdybym miala wiecej ruchu to  bym tak nietyła ...

Wiesz ja też jakoś super aktywna nie jestem :P tyle co córkę zawiozę i odbiorę ze szkoły :P z psem na szybki spacer. No i raz w tygodniu zakupy. Tak to prawie cały czas leżę bo w sumie to nie mam jakoś ostatnio sił na nic

W poprzedniej ciąży dużo chodziłam i robiłam do samego porodu a miałam 20kg na plusie :P więc nie wiem od czego to zależy