Boję się tylko że w końcu to ja nie wytrzymam i za bardzo wybuchne... jak narazie staram się z nią miło rozmawiać.

Z tymi smakami to u mnie by się nie sprawdziło :p bo moje zachcianki szaleją w każdej ciąży :p raz słodkie, raz kwaśne lub słone.

Hej dziewczyny :) Nie wiem czy Wam pisałam ale ostatnio miewam głupie sny :/ tyle że dzisiaj mój sen przeszedł sam siebie :/ śniło mi się że teraz urodziłam pięcioraczki i wszystkie takie maleńkie walczyły o życie w inkubatorach :( okropny sen :(

Mój synek też przeszedł sam siebie bo zasnął wczoraj o 17 i spał do 21. Przebrałam go już tylko w piżamie i poszedł dalej spać :P wstał teraz o 6 i mówi do mnie chodźmy dalej spać :P ale jednak nie śpi, rozbudził się :) musiał chyba uregulować sobie czas po tym przestawianiu godziny.

Dziewczyny, robicie sobie już listę potrzebnych rzeczy dla dziecka? Może się tu wymienimy? :)

Ja na swojej mam :

 

4 czapeczki 

10x body z długim rękawem 

10x body z długim rękawem 

5x śpiszki 

8x pajacyk 

5x spodenki 

4x sweterek 

Ze dwie sukieneczki jak to dziewczynka :) 

Skarpetki 

Niedrapki 

5x pielucha tetrowa 

2x pielucha flanelowa 

2x ręcznik z kapturkiem 

2x kocyk (to już mam) 

Cienki kombinezon na wyjście ze szpitala gdyby jeszcze było chłodno (mam)

Wanienka 

Łóżeczko, materac, pisciel (mam) 

Wózek 

Oliwka 

Żel do mycia ciała i włosów 

Octanisept do pępka 

Pampersy i chusteczki wilgotne (duża ilość!) 

 

Tyle jak narazie jest na mojej liście :)

 

Te drugie body miały być z krótkim rękawem :p

Fzisiaj byłam w mieście i zaszlam do pepco chciałam coś kupić dzieciom ale nie miałam weny, szperalam w tych makutkich powstrzymalam sie i kupilam TYLKO pieluszke tetrowa i flanelowa kolorowe. Muszę coś wymyśleć i jakos u mamy zobaczyć co ja wogole mam dla dziecka. Muszę jakoś pomału ogarnac to bo potem z brzuchem pod nosem i z dwojgiem bachorków będzie ciezko. Robiłam dzisiaj świeże badania i mam dużo bakteri w moczu, hemoglobina jest w dolnej granicy ale jest jeszcze w normie.

mamuska2016 a kiedy idziesz teraz do lekarza? Może kup sobie w aptece coś na bazie żurawiny, wiem że są dla ciężarnych.

Ja znowu bardziej na słodycze, ma początku to jadłam jabłka tonami, potem banany, teraz przezucilam się na mandarynki. W ciąży z Zuzia zjadłam 2kg na raz mandarynek. A tak to codziennie coś słodkiego muszę zjeść. A miałam taką manie ze chyba ze 4dni pokolei smażyłam cebulę i jadłam z chlebem :) wczoraj w piekarni kupiłam pizzę, zagryzlam napoleonka a potem paczkiem z różą i zapilam cola. I chyba tyle z moich dziwactw. Do lekarza mam jutro