ja bym chciala chociaz ta skore :/ moj brzuch jest dosyc twardy i jeszcze duzy :/ a czucia tez nie mam :/ i sie zaczynam martwic bo gdzies wyczytalam ze miesnie sa przeciete i ciezko zrzucic :/ Jezeli chodzi o krem ja uzywam krem z DAXA PERFECTA zielone opakowanie to jest na rozstepy ale podobno tez ujedrnia i jest dobry - nie wiem bo dopiero zaczelam ale znajoma poleca. jak sie go wsmaruje to az takie mrowienie czuc.
Ja chcialabym isc na basen zeby cos zrzucic ale nie wiem ile po cesarce mozna wybrac sie na basen ??????? ORIENTUJE SIE KTORAS MAMUSIA??
 My dzis z moim maluchem tez bylismy u lekarza :) juz ladnie przytyl wazy 4400g :) a wychodzac ze szpitala mial 3680g :)
A do mamusiek ktore maja synusiow, bo to problem dotyczacy chlopcow zazwyczaj maja stulejke, czy wy sciagacie im ją ? Bo dzis lekarka powiedziala mi zeby jej nie ruszac, ale my jestesmy z narzeczonym za tym zeby ja robic bo potem trzeba bedzie usuwac to chirurgicznie a po co malemu robic tyle bolu :/ a znajoma jak poszla do chirurga to ją opieprzył ze kto to widzial zeby z takim maluchem juz isc do chirurga :/

POZDRAWIAM MAMUSKI

agatko po pierwsz brzuch masz twardy bo dopiero 2tyg temu urodzilas..brzuch ci bedzie schodzic pare tygodni co do basenu to wstrzymalabym sie do wizyty kontrolnej w 6tyg czyli po pologu nic nie rob na wlasna reke tym bardziej ,ze jestes po cesarce i pamietaj NIC NIE DZWIGAJ!!!bo sie nabawisz przepukliny

 niewiem czemu ale wasze dzieci szybko nabieraja a moja corka wazy tylko 5200 a ma 2msc ;/

z ta stulejką to niewiem chyba sie nie sciaga z tego co wiem. 

 

No masz racje agula to dopiero leci 3tydzien ale poprostu zalamuje mnie fakt ze nie wchodze jeszcze w ciuchy przed porodem,bo przy koncu troche napuchlam :( 

Moj maly mezczyzna ladnie przybiera :D a silny jak na zblizajacy sie jego 3tydzien zycia :D Twoja corcia pewnie dobrze nabiera na wadze, wkoncu to panieneczka jest :)

A jezeli chodzi o stulejke niby sie jej nie sciaga ale kazda to robi bo przy kapieli to jest bezbolesne a u chirurga to boli, moja ciotka kuzynowi tego nie robila i dostal stanu zapalnego:/ Wiec z tym to jest dziwna sprawa...

nie przejmuj sie Agata ja tez plakalam,ze nie moglam sie wcisnac w spodnie sprzed ciazy ale  juz wchodze :) co prawda flaczus troszke zwisa spod nich ale popracuje nad tym :)

szczeze niwiem co z tym siusiakiem...laski powinny ci napisac wkoncu tu same chlopaki w styczniu sie urodzily :)

 

hejo:)ja rozmawiam z pediatrą jak była na wizycie patronażowej i mowiala, ze siusiakiem zajmiemy sie pozniej...narazie nic nie sciagac!!!

wiec czekam...jak pojdziemy na szczepienie to znowu spytam:)ak bede cos wiedziala to na pewo dam znac:)

Dziewczyny co do brzucha to ja tez jestem przerazona.Troche juz mi zjechal ale i tak faczus wisi:(mam nadzijee ze jak se zrobi cieplo, duzo ruchu spowoduje ze jakos go zgubie:)

Pozdrawiam:)

HALO;-)) U MNIE Z BRZUSIEM JUŻ JEST PRAWIE OK, ZASTANAWIAM SIĘ NAD KUPNEM PASA ŚCIĄGAJĄCEGO, ŻEBY WRÓCIŁ DO SWOJEJ SPRĘZYSTOŚCI Z PRZED CIĄŻY. TERAZ JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA, ŻE MAM JUŻ MOJĄ mILENKĘ, JEST TAKA KOCHANA CHOĆ CZASEM DAJE POPALIĆ, ALE NAJWAŻNIEJSZE, ŻE NIE MA KOLEK I PRZESYPIA NOC BUDZĄC SIĘ TYLKO NA JEDZONKO, WCZORAJ BYŁAM Z NIĄ NA WIZYCIE U PEDIATRY JUŻ WAŻY 3640, NIE WIEM CZY TO DUŻO CZY MAŁO JAK NA 3,5 TYGODNIOWEGO SZKRABA, A URODZIŁA SIĘ Z WAGĄ 3180 CHOĆ DO DOMU WYCHODZIŁA Z WAGĄ 2900 POZDRAWIAM WAS GORĄCO

pas poporodowy? nie polecam. chyba,ze poprostu chcesz wejsc w sukienke jakas i ukryc mankamenty. pas ten napewno nie sprawi,ze schudnie ci brzusio. najlepiej cwiczyc :)

wage ma prawidlowa. na tydzien dzieck powinno przybieraz ok 200gram.

hej dziewczyny! ja jestem po wizycie u pediatry z malym. Pojechalam z nim do takiego poleconego lekarza, który nie leczy odrazu antybiotykiem, chcialam tylko zeby obejrzal malego i polecil rodzaj szczepienia. I co sie okazalo, maly ma wodniaka jader i teraz specjalne pieluszkowanie - moszna i siusiak do gory co oznacza ze przebieram go tysiac razy dziennie bo obsikuje sie po pachy. Do tego okazalo sie ze o maly wlos nie dostal zapalenia ucha srodkowego bo krztusi sie czesto i mleczko gdzies tam sie dostalo i ma stan zapalny trabki sluchowej...nie wiem co robic z tym karmieniem, maly jest taki lapczywy jak je, a mi leci pokarm strumieniem normalnie! potrafie cale 120 ml sciagnac w kilka minut! do tego ulewa mu sie czesto bo za duzo zjada. Potem zagladnal do oczu i stwierdzil zapalenie spojowek..powiedzial ze absolutnie nie przemywac dzieciom oczu sola fizjologiczna czy woda przegotowana i zadnego rumianku. Jesli nic sie nie dzieje to nic nie robic na zapas. I tak mu zalatwiłam oczy - bidulkowi mojemu kochanemu. 

 

A jesli chodzi o siusiaka to mowil zeby sciagac napletek tak 2 razy w tyg, delikatnie. Do tego podaje malemu Nasivin soft bo ma lekki katarek, ale to od uszu - tak powiedzial. Daje tez wit K+D i Cebion. A  wy cos dajecie dzieciom? kurcze mam normalnie apteke w domu... jestem juz zalamana normalnie.. 

No o czyli wcale oczu nie myć ? Bo ja myje wodą przegotowaną.

Ja używam wit.d i k w kropelkach,wode do noska i krople od brzuszka. 

JA PODAJĘ MOJEJ MAŁEJ WIT D I SÓL FIZJOLOGICZNA DO NOSKA, A OCZKA PRZEMYWAM GAZIKIEM WODĄ MINERALNĄ PRZEGOTOWANĄ