ej dziewczyny ja też już kaszle..nie chorujcie bo zarażacie virtualnie :P

kinga jak sie martwisz czy mozesz w jakis sposob zarazic dziecko podczas porodu to podejdz do lekarza, nawet internisty i spytaj. ja np nie mam zielonego pojecia.  

podejść to raczej nie podejdę tak sie załatwiłam :( wyszłąm tylko raz do miasta po prezenty a tak to cały czas w domu siedze! i masz ci los! kaszel mnie dziś męczy, katar, gardło i te piekące oczy:( ale mój A już mnie wczoraj zaopatrzył w specjalny syrop dla cięzarnych i tabletki na kaszel oprócz tego pije caly czas cytrynę z malinami i miodemale nie bardzo mi to pomaga bo to już 3 dzien, jestem ciekawa czy mozna isc na ktg jezeli jestem chora jak np. zaczne kaszlec czy to nie bedzie mialo wpływu na wynik

To teraz lezec i sie kurowac! :) taka pogoda to wiruski szaleja... ja mam katar od kilku dni ale mam nadzieje ze na tym sie zakonczy... :) siedze w domku i narazie nigdzie nie wychodze bo nie mam potrzeby a po co kusic los :D:D:D
hehe...chyba rzeczywiscie pozarazamy sie wirtualnie :P hehe

a JA TROSZKĘ ODSKOCZE OD TEMATU I ZAPYTAM CZY JEST WŚRÓD STYCZNIÓWEK MAMUSIA,KTÓRA SPODZIEWA SIE KOLEJNEJ POCIECHY ALE W PRZECIWIEŃSTWIE DO PIERWSZEJ CIĄŻY MA UŁOŻENIE POŚLADKOWE PŁODU?

MI DO PORODU POZOSTAŁO +/- 3 TYGODNIE I ŁUDZĘ SIE ŻE DZIDZIA ZDĄŻY SIE DO TEGO CZASU PRZEKRĘCIĆ NA PRAWIDŁOWĄ POZYCJĘ ALE NIE BĘDĘ UKRYWAŁA ŻE MAM NIEZŁY MĘTLIK W GŁOWIE CO DO PORODU W RAZIE W!!

sTRASZNIE CHCIAŁA BYM RODZIĆ SN ALE PO TM JAK POCZYTAŁAM W NECIE NA TEN TEMAT TO CHYBA MI SIE TROCHĘ ODECHCIAŁO.TO JUZ MÓJ 2 PORÓD.NIE WIEM CZY WYTRZYMAM BÓL,JUTRO IDĘ DO GINA TO Z NIM POROZMAWIAM NA TEN TEMAT,ALE POMYŚLAŁM ŻE MOŻE KTÓRAŚ Z WAS...?

hejo:)wczoraj byłam na wizycie i okazalo sie, że moj synuś jest ułożony miednicowo... Ginekolog powiedziała, że daje mu jeszcze 2 tygodnie...jak sie nie odbróci to znaczy, że zadecydował za nas jak chce się urodzić i będzie cesarka...

Bardzo chce urodzic naturalnie... chce zeby Mąż był przy mnie... no ale cóż...

poczekamy ...zobaczymy... pozdrawiam i zycze wszystkim zdrówka:):):)

nona wiesz co doszłam do wniosku, że nie warto za dużo czytać w necie bo potem siedzisz i się zamartwiasz. a dzidzia ma jeszcze trzy tyg. także w każdej chwili może się obrucić, a tu chyba wszystkie dziewczyny są z pierwszym dzidzi w ciąży, także dużo to nie wiemy 

a co do choroby mnie to nie bierze bo mówi się, że złego diabli nie biorą hehe. z resztą mama mówiła mi że zawsze byłam odporna, że jak miałam roczek to na golaska po śniegu latałam i nic się nie stało

a tobie Izka też zdrówka

Zgodze sie z MAGDA6 nie ma co duzo czytac bo potem nam sie w glowkach przewraca i nie wiemy co myslec i wkoncu jestesmy takie zestrachane hehe:) w kazdym badz razie musi byc dobrze trzymie kciuki zeby maluszek sie obrocil i urodzisz naturalnie!:)

a jezeli chodzi o odpornosc to tez jestem odporna bo szczerze nie pamietam kiedy bylam chora i musialam kurowac sie w lozeczku :P jedynie taki lekki katarek ale dalej nie powinno sie nic rozwijac zadne choróbsko! :) hehe...

nona będąc w ciąży drugi raz dziecko układa sie główką w dół wiele później niż przy pierwszym dziecku czytałam gdzieś że może nawet odwrócić się 2 godziny przed porodem, także wszystko jest możliwe