No niby coś zaczyna ale zawsze jest ta niewiadoma;) lakarz mówi, że nie ma reguły i mogę nawet przenosić (oby nie). Jeszcze niech tydzień chodź posiedzi w brzuszku, dokończę wszytko w domu;) na myśl o rozstaniu z synkiem napływają mi łzy....ach te hormony ;p wcześniej się tym nie martwiłam a przed porodem to już chyba wszytskim;) dziś jak usłyszał, że jadę do lekarza to się pytał, czy dziś urodzę Olę;) No Gosia jak odpadł czop to również powinno się coś ruszyć;D chciałabym tak pojechać na porodówkę i mieć conajmniej 5cm rozwarcia;D a nie 1 może 2;/ 

Mi czop odchodzi po trochu od paru dni. Ale tak jak mówisz zawsze różnie bywa. Ja tezbjuz raczej się nie dwiema ile waży. :-( a szkoda.

He też bym chciała żeby moja akcja porodowa była konkretna :))))oby ta ciaza skończyła się tak jak pierwsza..porod w 39 tyg.saczenie wod.potem skurcze..na porodowke A tam badanie i 7cm rozwarcia..:)))baja:P trzymajcie się laseczki:)))

Jak tam dziewczyny???ja miałam ciężki weekend ciągły ból brzucha...dziś byłam i innego ginekologa zbadał mnie i nadal 1cm rozwarcia szyjka również ma 1cm..glowka napierajaca...skierowali mnie na ktg ale na zapisie nie było skurczy..mam brać nospe 3x dziennie i nadal się oszczedzac niby ciaza byłaby już donoszona (36 i 5dzien)ale lepiej dmuchać na zimne niech dzidziuś siedzi jeszcze tydzien:)

U mnie dobrze, dziś cały dzień brzuch mi się napina ale nie boli;) Gosia też tak ostatnio mówilam, żeby chociaż tydzień jeszcze wytrzymać;p Dziś jest 37+5 tc także już jestem spokojniejsza;)  Nie mogę uwierzyć, że za chwilę nasze maleństwa będą już z nami....oby tylko przeżyć ten poród...ehh;/ Ja KTG mam w czrwatek, ciekawe czy pokaże jakieś skurcze... jak na razie to tak samo;) główka uciska, 1 cm rozwarcia;) jesteśmy na tym samym etapie;)

A u mnie barany wogole nie basaja szyjki. Wiec nie wiem nic. Skurcze mam codziennie ale da sie je wytzymac i raczeja sa krotki i dwa trzy razy dziennie. Ale mecze się już Strasznje. Jeszcze w sobotę byliśmy w odwiedzinach u chrzesniaczki męża i Magda nie chciała wracać więc zaproponowałam mężowi że weźmiemy ja jak chce na noc a jutro odwieziemy. I co ? Jej dziadek wciasana nam ja na cały tydzień........ Eh w dodatku babka jej puściła ja do nas z samymi ciepłymi ubraniami. I w jednych zamalych brudnych trampkach..... Normalnie szkoda słów. Byliśmy dziś na zakupach i kupiliśmy jej buty majtki szczoteczkę do zębów bo i tego nie miała. I buzeczke. Bo w ciuchach chodzi tych co mam za duże na Magdę. Eh.... Warszawa mi kurde.... A w piątek wizytę małam myślałam że mjr ustala termin CC i nic jak bym nie zapytała b nic nie wiedziała. Za 2 tyg wizyta 8 sierpnia wypada a ja 13 mam termin. Eh

Cześć dziewczyny, ja trochę odpoczywałam na działce. Wczoraj byliśmy u lekarza, jak do niego dotarłam to pierwszy raz w tej ciąży stwardniało mi podbrzusze i dodatkowo miałam kilka skurczów, ale lekarz zrobił mi ktg, które nic nie pokazało, więc to zwykłe przepowiadające. Mały jest bardzo nisko i napiera na szyjkę dość mocno, ale szyjka póki co się nie rozwiera. Nawet lekarz się dziwi, że czwarta ciąża i tak trzyma. Młody się raczej do wyjścia jeszcze nie szykuje więc jest dobrze :) a co do wagi to jestem na plusie 5 kg.

a właśnie moja waga wyszło ostatnio że mam na plusie tak na prawde 1.5 kg :)

Mamusi..to dziwne że nie robią Ci badań..na tym etapie powinnaś wiedzieć na czym stoisz!!!tym bardziej ze nie będziesz miała już usg.zresztą tak jak ja:p ja na tym etapie jedynie czym się martwię to to ze moją teściową wymyśliła sobie generalny remont kuchni dosłownie wszystko ściany posadzka...oczywiście wszystko robi mój mąż.....oby udało mi do skończyć przed narodzinami OLIWIERKA.nie chce żeby urlop tacierzynski był wykorzystany na jakiś remont....masakra jak o tym myślę ciśnienie mi skacze heh...

Monik..to najważniejsze że ciaza już donoszona..Olka może wychodzić heh:))ja się strasznie bałam tego że mogę urodzić wczesniaka. .powodzenia wrazie co:)