Mąż z dziećmi będzie spacerował, a ja już sobie naszykowałam zapas książek :)

olga1012 to super, sobie wypoczniesz a oni niech się bawią :)

My w ten weekend tylko na sobote niedziele mielismy jechać do Legionowa do ciotki ale pewnie nie pojedziemy bo u męza w pracy (jak on twierdzi) nie chcą dać mu wolnej niedzieli..... i dupa... nigdzie nie dpoczne ....

A czuje się ostatnio nie zabradzo. Jak na poczatku chciało mi się spać wkółko tak i teraz, wciąż bym mogła spać, czasem jest to tak nie do wytrzymania ze nie wiem, czuje normalnie w dzień jak oczy same mi odpływają w dół i ciągną za soba rece nogi i całą resztę, a tu nie mogę spać bo dziewczynki.

No to niestety mamusiu...nieźle się męczysz.widomo ze dziewcYnki są małe i potrZebują twojej uwagi i nawet nie potrafią pewnie zrozumieć ze mama zmęczona.ja to bym chciała gory prZenosić planowałam generalne porządki w domu..również z chęcią jeszcze bym gdzieś pojechała z synkiem i mężem ale niestety. Ja ogolnie czuję się dobrze dalej na łąkach zobaczymy co powie mi moja ginekolog na wizycie 19.to będzie 36ttydz więc może wkoncu będę mogła odłożyć tabletki.czasami czuję takie ciagniecie w pochwie jakby synek już był tak nisko,tez tak macie?? A jak wy się czujecie? ?

DziewcZyny jeżeli wasze dzieciaczki w brzuszkach są ułożone główka w dol.to gdzie najbardziej cUjecie kopniaki????ja jak miałam iść w 31tyg to synek był właśnie ułożony główka w dol i kopniaki czułam pod zebrami teraz od 2 dni czuje strasznie bolesne kopniaki na boku brzucha..troche sie marywie ze dzidzia zmienila pozycje.jak jest u was??

Dziewczyny, przeżyłam podróż samochodem. Nie było łatwo i nawet już nie wiem ile razy mój mąż musiał się zatrzymywać, bo tu mi nie wygodnie, tu kłuje, tu kręgosłup, tu siku, ale daliśmy radę :) dzięki Ci Boże za cierpliwego Męża i cierpliwe dzieci :D A co do kopniaczków to różnie czuję. Zależy od pozycji. Jak siedzę to pod żebrami, a jak leżę albo chodzę to też czasami z boku brzucha ;)

Heh Olga z nami ciezarowkami to gorzej niż z małymi dziećmi..he tak jak piszesz to tu boli to tam boli..to siku. .zawsze cos:)mój mąż też się już przyzwyczaił że taka maruda ze mnie he ale chyba nie mają wyjscia:P

Najgorzej, że jak ja jechałam i nie narzekałam to akurat dzieciaki chciały się zatrzymać :D

Jak tam dziewczyny ? Czujecie zblizajacy sie porod ?

Jest coraz ciężej, ale mimo wszystko czuję, że to jeszcze trochę :)

Jak narazie nic szczególnego. Jestem ciekawa ci usłyszę na kolejnej wizycie u mojej Pani doktor czyli 19.ciekawa jestem jak tam to moje rozwarcie i szyjka. .jeszcze trochę..jedyne czego naprawde mam juz dosc to ta zgaga ktora mnie meczy mimo ze robie wszystko żeby jej nie mieć..:p