Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Agatko ale Ci rośnie mała , samo szczescie! ale co sie dziwic jak tyle w nocy je he he to i rośnie, ale tylko sie cieszyc że tak rośnie, moja córka urodzona w terminie z waga 2830g to na roczek miałą 8600g taki chudzinek mój. do teraz drobniutka, mniejsza od rówieśników ale w kasze nie da sobie dmuchac :P

 

Zuzanko jak piszą dziewczyny dobre nastawienie to najważniejsze, trzeba cieszyc sie drobnymi rzeczami a one przerodzą sie w wielką radośc a jak co to wiesz tu zawsze ktos jest i zawsze pogada, pocieszy po to tu jesteśmy :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

jejciu mam nadzieje nadrobiłam he he tyle napisane było.

 

ja sie ciesze jak wiecie, ciagle chodze i ogladam ten test , jutro albo w piatek powtórze do pewnosci bo ta kresseczka jasna wyszła. mam nadzieje bedzie dobrze tym razem, staram sie odpoczywac ile umiem.

ogólnie bolą mnie plecy, piersi tak dziwnie tez, mam mega mdłości, w sklepie nie wyrabiam,uciekam od lodówek bo jak dojdzie ten zapach do mnie to mi wszystko stoi w gardle. cały dzien wczoraj i dzis pije mięte to pomaga(wczoraj zrobił mój R. z miodem i nie tak mi gorzko było ze zrobiłam sobie bez miodu) ,zmęczenie bierze góre ,nie mam sił na nic i o dziwo kłądziemy sie spac o 21(zwykle chodzilismy spac o połnocy) , czesto mam zawroty głowy i upalawy .kolezanka mi wczoraj w przedszkolu gada co ty jestes taka blada,dobrze sie czujesz? chorujesz czy co?...mam nadzieje ze bedzie ok, tylko o to teraz sie martwie. a z mężen wcoraj świetowaliśmy :) mąż dzwonił w czasie dnia pytajac jak sie czuje , czy ok wszytko. przyjechał pomógł przy obiedzie , potem posprzatał. juz planuje jak przerobic sypialnie co wszystko wejdzie kochany jest, widac ze tez sie martwi co bedzie ok ale cieszy sie bardzo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Ja mam na imie Dajana :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

tak jak myslałąm :) swoją drogą fajne imie, zazwe jako dzieckom zazdroscilam go koleżance :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Hihi a ja wszystkim sie tlumacze ze jestem Dajana a nie Diana
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

u nas w klasie trafiła sie i Dajana i Diana wiec nie miały problemu :)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Ja zawsze bylam jedna we wszystkich szkolach w ktorych bylam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

Fajne imie - Dajana :) Mało spotykane,bo ja nieznam nikogo o tym imieniu :) Jesteś pierwszą mojąkoleżanką o tym imieniu :)

Iza ja ci wierzę że nie dałabyś rady małej na cycu mieć jak w domu sytuacja z mamą taka się wydarzyła. Przecież ja non stop mam cycki na wierzchu,w dzień i noc. Jak się małej przyśpi to moje cyce chyba są przyzwyczajone że sa co dwie godziny "dojone" bo są tak wielkie ,ciężkie i bolące że ja już tego mojego małego laktatorka sama wybudzam bo bym nie wytrzymała z bólu. Także uwiązana taka mama karmiąca jest. Zuzia no to jest wyzwanie przy niemowlaku i małym dziecku w domu,ale ja to jeszcze bo syn 17 letni mi dużo pomoże (oczywiście nie zawsze chętnie i dobrowolnie ,ale pomoże :) ) ,córka 5 lat to powiedzmy że też wiele sama sobie zrobi. Ale jak sobie radzą kobietki z mniejszymi dziećmi i z niemowlakiem w domu to ja podziwiam i chyle czoła. 

Najgorszy pierwszy rok. Moja babcia miała 10-cioro dzieci . Mama jak czasem opowiada to mieli wesoło ,ale niewiem czy babci było tak wesoło . Oczy nawet w dupie trzeba mieć a i to za mało . Ale mimo to zawsze pamiętam ją pogodną . Moja babcia ma 33 wnuków-mam wiele kuzynów :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

Mój mąż kochany chce mnie odciążyć i zabiera trzeci dzień z rzędu  córkę do swojej mamy w drodze do pracy. Dwa dni ciągle sprzątałam ,( zresztą ja ciągle sprzątam ) ale pościele pozmieniałam i takie poważniejsze sprzątanie ogarnęłam. Dziś mam pierwszy dzień na leniuchowanie ,w sensie ze między karmieniami ,zmienianiem pieluszek nie muszę nic robić :) 

Te moje ciągłe przeziębienie oddaliło mojej najmłodszej szczepienie , a starszej szczepienie przypominające . Zaraz zadam na głównej pytanie kto szczepi a kto nie , i co kto sądzi  i mam nadzieję że nie wywołam tym burzy na 40tce bo ostatnio to drażliwy temat dla wielu ;) a ja mam wiele koleżanek antyszczepieniowych i zaczyna mi się ta paranoja anty udzielać ;/

Dziewczyny też tak macie że idziecie do łazienki po coś np-umyć zęby to przy okazji wsadzicie pranie do pralki,umyjecie lustro itp? ja tak mam i mój mąż się zawsze śmieje ze mnie , a mi szkoda czasu i mając szczoteczkę w buzi wstawiam pranie ,myje ,układam ,przekładam. No kurde czasem się sama dyscyplinuje ,w myślach sobie mówie  że najpierw zrób jedno potem drugie. No ale kurcze się nieda ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
hosting