Zobaczycie dopiero. Ale mam ogromną nadzieję Dajanka że będzie dobrze wszystko, i wam się ułoży pięknie wszystko. Życzę wam tego. Zasłużyliście żeby już skończyli sie pod górkę a żeby się wszystko wyprostowało już! I tak będzie! Musi być!! ;***

Mam nadzieje kochana bo juz jestem klebkiem nerwow

Jak Dorotka?

Dajanka toż to super wiadomość . Mam nadzieję że teraz już będzie tylko lepiej :-*trzymam kciuki :-*

Luscia ja tez mam syna 17 lat :-) jak nasz na imię ? Cudownie że jesteś w ciąży :-) marzenia się spełniają czasem w najmniej oczekiwanych momentach :-) zaglądaj do nas często bo my fajne babki jesteśmy :-D

Byłam dziś na zakupach - oczywiście ciuszki dla dzieci nakupilam :-) ale sobie też strój kąpielowy i okulary i czepek pływacki:-D będę często chodziła na basen . Wczoraj było bosko . Dziś też idę. Dobrze to zrobi mojemu odchudzaniu :-) Olcia dziś jadła pierwszy raz obiadek - marchewkę :-) cmokala,ciamkala tak jej smakowało :-)

Ja rownież witam luscia :) ja tez mama po przeżyciach dwójki dzieci przy sobie i dwójki w niebie aniołków . Może w pezyszkosci uda sie i nam jeszcze mieć takiego małego brzdąca . Gratuluje tobie i mam nadzieje długo zagościsz tu w klubie .

Zuzia jak dorka? Lepiej już coś ? Oj meczy ta slodziare ,jak ja widzę na zdjęciach te jej oczka piękne to az lepszy dzien sie robi :) Zdrowka dla niej :* Moja córka dziś po przedszkolu przewróciła sie na krzesło , rozwalony luk brwiowy ,mocno głęboko rozcięte ,krew sie lala a ona dzielna trochę popłakała a u lekarza dzielna , ale nas szczęście zakleili jej plastrem z klejem i nie musieli szyć . Mam jej ten plaster zmienić za pare dni i powinno sie szybko zagoić

Ewelinka twoja córeczka rzeczywiście dzielna że tylko trochę popłakała . Całuski dla niej. Moja Wiki jak paluszek gdzieś odrze to wrzeszczy na całe gardło. Panikara po mamusi :-D

Ona jak widzi krew to panikuje ale przytulam i uspokajam ,tłumacze ze noe ma sensu tak płakać bo to tylko gorzej potem sie człowiek czuje . Dzielna jest bardzo . Teraz mowi ze trochę ja to boli i ze ja to ciągnie ale jak ro skóra sklejoną to co sie dziwić . Raz miała badanie krwi z żyły to ani łza jej podczas pobierania nie poszła ,siedziała dzielnie ani piskla ale jak wyszliśmy z gabinetu to mi wyjechała wiązankę ze dlaczego ja im na to pozwoliłam ,ja to bolało i nie chce więcej tego mieć i potem w bek ,popłakała z złości i przeszło , taka mam agentkę