Blog: marsyllianka25

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
marsyllianka25

Stas wstał dzisiaj o 4tej. Nie narzekam, bo wiem, że są mamy, które mają gorzej. Nieustannie, niestrudzenie, zawsze.

Dopadł mnie strach i nie wiem co jeszcze. Cięzko stwierdzić skąd to cholerstwo pojawiło się moich rozgrzanych arteriach i na sinych powiekach. Nieustannie drżę o nas, boję się o swoje szczęscie, szczęście nasze.

Ostrośc na nieskonczoność.

Moje rozmycie, rozsypanie.

Dłonie mi pachna koperkiem, bo grzebałam w zamrażalce.

 

Dzisiaj M. najprawdopodobniej pojedzie oglądac mieszkania do wynajęcia. Może uda się wyjechać jeszcze w tym miesiącu. I to może boli, to może wierci mi dziurę w brzuchu. "Może" jest zawsze bezgłośnym mordercą.

Ciężko mi u teściów i lżej jednocześnie. Wciąz nie jestem u sibie, ale za to czas szybciej leci, przleatuje między pacami, upycham go gdzies po kątach. Nie jest to jednak mój czas, taki jakiś jakby pożyczony, zostawia mi kurz na włosach i gorycz na ustach. Dodatkowo męczy mnie moja bezproduktywnośc, myśli i rąk, nieobecnośc własna, kulawe jestestwo.

Duszę się w tym blokowisku.

Tam, gdzie wcześniej mieszkałam też były bloki, ale było tez piekne niebo i dobre drzewa. A tutaj? Wszędzie szarośc, niewiara i zółte balkony. Skąd brać tlenotwórczy spokój. Przygniata to wszytstko.

Zazwyczaj spoglądam w przepaście.

A Stach uśmiecha się najpiekniej, choc bezsenność bywa bolesna. Wielka jest moja miłość, od świtu do zmierzchu, od śmiechu do łez, czasem trudna - prowadzi mnie po tych moich drogach do celu.

Dobrego dnia życzę: sobie i Wam, dobrego dla wszystkich.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalii
Trzymam kciuki abys juz dzis wiedziala kiedy ta udreka sie skonczy ,abys juz zyla pakowaniem ,byla myslami juz w U.K z M i Stasiem.Nie boj sie tych zmian na ktore tyle czekalas za ktyrymi tyle lez wylalas.Strach zawsze nas napedza ,wiadomo nie pd razu bedzie super bedzie ciezko ale bedziecie razem i to sie liczy.Jestes silna i wiem ze sie nie poddasz nie teraz kiedy juz jest prawie koniec.Wypedz te zmory ktore Cie tak nawiedzaja i mecza juz czas aby odeszly i czas abys zaczela cieszyc sie lepszym jutrem-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Dzięki za ciepłe słowa :)

Wiem, ze powinnam już się cieszyć, bo to tak blisko, ale jak się okazuje taka ze mnie pesymistka,m że ciągle szukam dziury w całym, rozdrapuję stare rany.

Czekam w napięciu na wieści od M. i biorę się w garść

Tobie pewnie za to teraz bardzo cięzko, dużo siły Ci życzękiss

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Również trzymam... zaraz to wszystko będzie tylko wspomnieniem... a Ty będziesz u siebie. Dobrego "u siebie" Ci życzę heart

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalii
5 dni mi zlecialo nawet nie wiem kiedy .Lekcje z Natala ,dom tak ze leci ten czas.Tesknir bardzo ,pusto mi jak diabli -(