Blog: marsyllianka25

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
marsyllianka25

Dni płyną jak rzeka, są wokół różne pogody, nurt bywa spokojny i dobry, potem szaleją niepokoje,  wartki nurt atakuje moje myśli, rzeźbi we mnie, w mojej zbroi.

Bo nie trafiło na z plasteliny chłopca.

A jestem skałą. Życie wypruwa sobie flaki by coś we mnie zmienić,  a ja jestem pieprzoną skorupą i ciężko mi przeistoczyć się z żaby w księżniczkę,  pozostaję ropuchą mentalną z tym całym moim pesymizmem, który dzierżę niczym berło, w dłoni.

Podobno cierpienie uszlachetnia, ma moc, niczym kropla wody, która drąży glaz przez lata. A ja cierpie na cierpienie,  ta niemoc wobec zdrowia mojego dziecka..nic z tym nie może się równać. 

Jednak wiem jak wiele mam, uśmiech syna, ramiona mężczyzny, który jest miłością mojego życia nawet wtedy, gdy są te chwile, gdy go nienawidzę, jest za co dziękować, tylko komu..mówią Bogu..a ja przelamana w pół, nie wiem..przez całą ciążę, codziennie wieczorem, modliłam się o zdrowie Stasia, a wciąż o wiele rzeczy musimy walczyć, o tyle rzeczy wciąż muszę się martwić, moje serce nie zna spokoju. Nie, nie narzekam, wiem ilu ludzi na gorzej i ich szczerze podziwiam. 

Ale to co boli, ma prawo boleć,  czasem musi. 

 

Stan robi postępy, fajnie widzieć, że są efekty, z drugiej strony (że ku.wa zawsze musi być jakaś druga strona) gdy do niego czasem mówię jakieś proste rzeczy patrzy na mnie jakby to była fizyka kwantowa i bujanie się też się chyba nasila. Ale wierzymy z M. że będzie wszystko dobrze, jak w bajkach, będziemy żyć długo i szczęśliwie, bo tylko tego nam potrzeba, wszystko inne mamy. Zdrowia...

Pozdrawiamy pogodnie.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

drowka dla Stacha , a co na to psycholog ? Jak ocenia postępy ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Zdrowka zycze. Bedzie dobrze. Musi byc.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Roslina, w sumie to 4 tyg go nie widziala, bo jak by,lismy 2 tyg temu to byla inna pani na zastepstwo i nie miala porownania, wiecej dowiem sie w pon, bo mamy zajecia. 

Ja widze postepy np jak chce mu nalac picia to mowie zeby przyniosl kubek to szula go i przynosi, jak mowie isziemy myju myju do lazienki to wie gdzie isc, pokazuje brzuszek, generalnie zaczal nas troche nasladowac, bo wczesniej joc nie nasladowal np jak ja zaczyna m tupac to on tez, robi misiowi aaaaa jak ja, a przynajmniej sie stara. Widze duzo postepow, mowic nawet staea sie, np mowi bach jak rzuca misia, albo bam bam jak gra na bebenku, nie bedet co znaczy nie bede, choc to nie zawsze adekwatnie to syt, tylko mama i tata nie mowi, i duzo po swojemu ale potrafie rozpoznac czy to ma jakies znaczenie, poza wolaniem dat= dać.. jest lepiej, ale teraz najbardziej martwi mnie bujanie sie..i mowilam o tym tamtej babce 2 tyg temu to zbytnio sie nie przejela, bo niby maly sie stymuluje ruchowo i wzrokowo, ale teraz nsgralam filmiki na tel i jej pokaze dokladnie jak to wyglada, bo ciagle wierci mi to dziure w brzuchu, moze to dziedziczne, bo M do dzis sie dosc intensywnie buja, po prostu potrzebuje isc  pobyc sam, posluchac muzyki i sie pobukac takmodreagowuje stresy i sie wycisza, robi tak odkad pamieta, ale rzeby takie rzeczy dzieciczyc, maly nie nasladuje go, bo nigdy go nie widzial jak to robi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

A więc zdrówka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalii
bedzie dobrze
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

http://dzieci.pl/kat,1033669,title,Jak-leczyc-zaburzenia-sensoryczne-u-malych-dzieci,vid,16669472,video.html?_ticrsn=3&smgputicaid=612ee4

Moze to tylko same  zaburzenia sensoryczne a nie autyzm , głowa do gory bedzie dobrze , autystyk by ci sie uwstecznial a nie szedl do przodu z nauka  ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000

bujanie sie mozna odziedziczyc, moja kolezanka ma meza ktory buja sie od dziecka i ich 3 letni syn tez tak robi odkad zaczal siadac a jest zdrowy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Mocno trzymam kciuki !