Dziś nie rodzę, choć chętnie bym już się pozbyła tego zbędnego ciężaru, 

Farben zrobił zdjęcia na pamiątkę, uważam je za wyjątkowo nieudane, no ale cóż mężowi poradzisz, jak mu się wstać z krzesłanie chciało :P miał być obraz pamiątkowy, a nie obraz koszmarny, ale niech już tak zostanie. 

Wyglądam jak stara baba ze wsi :D ale uznajmy, że to efekt całego dnia. Jeszcze te włosy, które moja fryzjerka obcięła za krótko, ale tak jak już pisałam Kamilce, chyba do serca wzięła sobie moją uwagę, że teraz szybko mogę nie mieć czasu na fryzjera ;)

Zasadniczo to już koniec 39 tc się zbliża.. wg Antosia 38tc.  Prawda, że nie wyglądam jakbym miała jechać na porodówkę jeszcze w tym roku :P?

A to nasza sylwestrowa sałatka - przepyszna. Warstwowa z tuńczykiem, serem, jajkami, porem, kukurydzą i majonezem. Liczę na to, że Marceli da się dobudzić tak koło 22 -23 żeby być w miarę przytomnym przed północkiem, inaczej to kto z nami wypije Piccolo? :D