Blog: migrena

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

Nauczyłam się jak z wyobrażenia o ręce fantom robić użytek i przejść z takową  do praktyki. Karmię jednocześnie Antoniego, Marcelego i rozmawiam przez telefon przy uchu - o! To jest sztuka :D

A tak poza tym, to ciężko cholernie samej mamuśce jest z dwójką dzieci. Gdyby nie Teść, to byłabym w przysłowiowej czarnej dupie. Ale i tak kiedy są takie dnie jak dziś gdzie Antonio drze się od rana i tylko na ręce chce, to nawet i Teść nie daje rady. Obiad gotowałam na 10 rat, włosy ostatecznie musiały mi same wyschnąć więc dziś mam loki na łbie. Dopiero teraz Tosiek się uśpił, a Marceli po całym dniu ma przerwę na bajkę po obiadku żebym mogła odsapnąć, napić się kawy..

Wczoraj Tosiu miał szczepienie drugie obowiązkowe, już od wczoraj wariuje bo nie może spac, bo rano wzięłam go do przychodni w porze jego drzemki, darł się tam jak fiks zanim jeszcze do kłucia przystąpiono. Dziś to nie wiem, brzydka pogoda i Marceli też w domu, któremu ograniczam maksyalnie bajki, więc lata i kombinuje jak może. Eksploduje ciągle okrzykami i gadaniną swoją, przez co Antoś spać nie może.

Wczoraj Maniuś był z Dziadziem u kurek, nagle Dziadkowi Maniuś zniknął, dziadek w panikę, żę uciekł, gdzieś polazł, naszukał się, już miał lecieć po mnie spanikowany, ale zobaczył, że skobel od klatki dla królików jest wyciągnięty ( jedyna zakryta cała klatka z młodymi króliczkami). otwiera a tam moje dziecko całe w siane i kupkach siedzi z króliczkami. Na czworaczka, nie wiadomo jak się tam w ogóle zmiesciło. Oczywiście wyleźć nie chciało, a jak wylazło obrażone poleciało do garków ze zlewkami dla kur i zrobiło ciap ciap.. Jak mi to dziedek opowiadał to śmiałam się płacząąc.

Generalnie raz mi sie chce śmiać a raz płakać.

Antoś w nocy śpi ładnie tylko raz się budzi. Marceli nie śpi ni cholery. Zawsze Tatuś go w nocy uspokajał, teraz Taty nie ma, nie wiem czy to przez to..

Marceli mówi, że nie kocha nikogo tylko Tatusia :D poczekam jak Tatuś wróci :P

Chciałam zdjęcie jakieś wrzucić, ale muszę się przesiąść z Farbenowego komputera na swój. To potem dodam jak znajdę chwilę.

Ja generalnie zaczynam dzień około trzeciej rano a kończę o 22, wczoraj np już przed 21 byłam w łóżku., bo Farben na postoju też już spać się kładł, załadunek miał być już o 5tej rano więc chciał urwać sobie trochę tego snu. W nocy wstaję od 1-2 do Marcelka, a potem o trzeciej zaczynam dzień z Antonim, który potem idzie spać a ja idę niańczyć Marcelego.. Pediatra zaleciła mi syrop homeopatyczny na sen dla niego, mam go dziś wykupić bo zamówiłam, ale nie chce mi się po taki przedpołudniu nic póki co... :/ tylko ewentualnie żalić.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Antonio coraz bardziej Farbenowaty się robi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Ślicznych masz mężczyzn ! heart
Grunt to dobra organizacja, coś o tym wiem wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja1983
Dobrze ze masz dobrego tescia ktory Ci pomaga Migrenko. Chlopaki piekniusie.. a w Antosiu widze Ciebie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

Ale Oni cudni są heart
i wspólczuję, mi jak moje młode wyje to kłade się do niej i śpie u niej, tylko moja zrobiłą sobie ze mnie przytulanke. a dziś idzie spać i mówi do mnie 'mami sio! ja tu aa' o.O