« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
ciekawska

2011-05-02 11:21

|

edyt. 2011-05-02 11:24

|

Poród i Połóg

nacinanie krocza czy pekniecie w czasie porodu,co jest "lepsze"?

Czytalam na röznych stronach i röznych forach i opinie sä podzielone,niektöre piszä ze lepiej jest popekac,bo szybciej "rany dochodzä do siebie" a niektöre ze naciecie bo rana jest tylko w jednym miejscu,...ale no wlasnie jest te ale ze potem blizna po nacieciu moze bolec przed dluzszy okres czasu,choc nie u kazdej.... a co Wy o tym myslicie ? Jak to bylo u Was ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Podczas każdego porodu - a były ich 3 miałam nacinane krocze i uważam, że o wiele lepsze to było niż bym miała sama popękać... wszystko dobrze się pogoiło i w sumie nie ma różnicy po nacięciu, zszyciu w porównaniu ze stanem przed:) Popękać można nieładnie, skóra może być poszarpana, porozrywana brzydko i potem te blizny sa bardziej widoczne - takie jest moje zdanie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

tez uwazam ze zdecydowanie lepsze jest naciecie krocza,miałam je przy kazdym porodzie i lepsze to zdecydowanie niz popekac...

A ja nie wiem co lepsze, bo ja podczas porodu ani nie popękałam ani nie byłam nacinana, dzidzia ładnie sama się przecisnęła.

Ja mimo, że nie jestem jeszcze po porodzie uważam, że lepszym rozwiązaniem jest nacinanie krocza, ponieważ pęknięcie jest niczym niekontrolowane, nie wiadomo w którą stronę a ból zapewne większy niż po nacięciu. I uważam, że po niekontrolowanym pęknięciu wcale rana się szybciej nie zagoi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maalinka

wydaje mi się że lepsze jest nacięcie, dziewczyny z którymi leżałam na sali opowiadały mi że jedna dziewczyna nie zgodziła się na nacięcie i popękała, a jak popękała to gorzej było szyć i w ogóle, nie wyjadę mi się żeby jakoś bardziej bolało jak nacinają wręcz przeciwnie wydaje mi się że mniej, jak zdjęli mi szwy na 4 dobę to już nie czułam nic i normalnie mogłam siedzieć, chociaż miałam uważać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

zdecydowanie nacięcie.
miałam i "polecam".

Przy pierwszym porodzie nacieto mnie(rodzilam w PL), przy drugim peklam (rodzilam w UK- nie praktykuja tu nacinania).Przed porodem w UK bardzo sie balam wlasnie tego ze moge popekac bardzo ale na szczescie bylo to tylko 1.5cm.Ktora rana goila sie lepiej?chyba obydwie podobnie.Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadine

ja 2 razy już miałam nacinane krocze i myślę że dobrze zrobili bo osobiście wole żeby mnie nacinali niż popękać. ja już po połogu czułam się dobrze nie odczuwałam jakiegoś mocnego bólu pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnulka161

ja niestety byłam i nacinana i strasznieee popękałam ponieważ synek nie chciał obręcić głowki i wychodził mi z główką poprzecznie ułożoną i miałam multum szwów zdecydowanie lepsze jest nacięcie bo nie czuje wógóle bólu tam gdzie mnie nacieli a tam gdzie popękałam to odczuwam ból np. w trakcie stosunku i połóg jest wiele wiele gorszy przez pierwszy tydzien ryczałam z bólu

Kochana Alex ja pewnie pękne, bo nikt mnie w UK nie natnie. Strach się bać ;-(((((((((((