« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ewa1986

2014-01-26 21:48

|

Uwagi i opinie

oglądam właśnie ten program o nastoletnich matkach i co mnie poraziło opinia lekarza na temat rozwoju dziecka.

Kutfa jak można stwierdzić, że dziecko ma opóźnioną motorykę o jeden miesiąc? Nie rozumieć tego :D
Pani dr twierdzi, ze dziecko MUSI raczkować i MUSI wszystkie etapy przejść co jeśli nie przejdzie? Będzie inne? gorsze? Nie wszytskie dzieci raczkują. Głupie wprowadzanie matek w błąd!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Jak ja to usłyszałam to się rozbeczałam. Serio. Moj synek się nie garnie do raczkowania wcale. Schizuję na temat jego rozwoju od 2 tygodni, a taka gadka mnie dobiła. Chociaż nie wiem czemu, bo jak stoi trzymany pod pachami to próbuje stawiać pierwsze kroki. Więc nie wiem czy mam sie w końcu martwić...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Wiesz... TIWI - chciała się "pomądrować" :D:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

bo z niej taki lekarz jak z koziej dupy trąba

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

są 2 warianty
1. nie ma dziecka
2. Na siłę kazała dziecku raczkować

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

lekarze też ludzie a jak wiadomo wśród ludzi są też taborety :P
a z raczkowaniem - jest w sumie duże ciśnienie wśród rehabilitantów np - że to lepiej - ze wpływa na rozwój mózgu, połączeń nerwowych itd. Tylko co ma zrobić matka której dziecko nie raczkuje - na siłę do podłogi dzieciaka ściągać czy jak?

Lekarze są różni, zacofani w swoich poglądach też - niestety
Kamilko owszem są luzie i taborety ale żeby się stołem urodzić?:O

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

a wiesz,ze tez o tym pomyślałam jak to wcześniej oglądałam,przeciez tyle dzieci pomija etap raczkowania i nic w tym zlego...i nie sądzę że tak znacznie wpływa na ich dalszy rozwój jak ona mowila:/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Jak ja to usłyszałam to się rozbeczałam. Serio. Moj synek się nie garnie do raczkowania wcale. Schizuję na temat jego rozwoju od 2 tygodni, a taka gadka mnie dobiła. Chociaż nie wiem czemu, bo jak stoi trzymany pod pachami to próbuje stawiać pierwsze kroki. Więc nie wiem czy mam sie w końcu martwić...
moja córka kończy zaraz 9mcy i też nie raczkuje! to co ja mam powiedzieć? :/ ładnie stoi na nóżkach i to tyle. Staram się nie martwić bo dużo dzieci omija etap raczkowania, nie ma co panikować.
Mój Marcel zaczął raczkować jak miał 10 mc i też dopiero wtedy zaczął sam siadać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Mi pediatra mówiła wręcz coś odwrotnego że dziecko raczkować nie musi to nie jest reguła i nawet w większości mądrych poradnikach pisze że są dzieci co raczkują ale są też takie które nie raczkują

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia

tez miałam pisac na ten temat. No kurwa wiedzy to ona nie ma chyba wogole!! Znam tyle przypadkow co dzieci nie raczkowały tylko od razu starały sie na nozkach stac i według jej te dziecko sie zle rozwija bo powinno najpierw raczkowac hahaha dobra jest

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92

No też mnie to powaliło u tego lekarza..
Mądrala w tv i mysli ż ejest zajebista...

Ja jakoś nie raczkowałam tylko od razu na nogi i że co niby teraz?? Z psychika i rozwojem u mnie okej.. och Ci lekarze... teraz do ni których to nawet strach iśc..