Blog: onomatopeja

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
onomatopeja

2017-07-21 17:37

|

Komentarze: 4

SZPITAL- dzień 4


Notke napisze moze pozniej. Nie mam sily. Nigdzie nie ide przez najblizsze 4 dni. Co potem nie wiem.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Musisz sobie wyobrazic ze nawet te 12 tygodni to nie jest aż tak duzo, a potem bedzie normalne życie. Ja teraz bylam 2 tyg. u mojej babci, ktora juz nie wstaje prawie z łózka, ma 95 lat. Przestala chodzic jakies 3 tyg. temu i leży, wsteje tylko do WC, ale to trzeba ją pchać w chodziku żeby doszla. Pewnego razu pyta sie mnie- Agnieszka, jak długo ja tak jeszcze będe leżeć jak ten łazarz? Nie wiedzialam co jej powiedzieć- że aż do śmierci? Wyobraź to sobie..Wiem ze to jest mega- dołujące ale sa w życiu jeszcze gorsze sytuacje niż czekanie w szpitalu na dziecko...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Onomatopeja. Pomysł o dobru dziecka. Bo to chyba o nie chodzi..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Będąc w szpitalu tylko 10 dni wiem że sekundy , minuty, godziny dłużą się w nieskończoność. Ukladaj sobie w glowie plan dnia. Rano obchod lekarzy, potem kawy się napij i zjedz sniadanko. Potem internet lub gazeta a potem już będzie obiad. Po obiedzie wyszukaj jakis film. Potem znow kawa. Chwila na spanie lub przemyślenia jak to będzie jak bedzie maleństwo. A potem kolacja i dzień zleci. Jak masz możliwość wyjścia przed szpital na chwilkę ( bo u nas był fajny deptak przyszpitalny na ktory ja niestety miałam zakaz chodzenia :( ) to skorzystaj.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

8 lat temu bez smartfona i internetu lezałam w szpitalu trzy tygodnie. Nikt mnie nie odiwedział,czasem nazyczony wpadł na godzinę czy dwie.Pozniej lezałam w domu do 36tc. Po częsci wiem co czujesz... niestety skoro ttrzeba to trzeba. Wiem,ze idzei zwariowac. Moze masz jakies fajne dziewczyny na sali?