Blog: pati1992

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati1992
pati1992

Chyba każda dziewczyna będąca w ciązy potrzebuje trochę więcej uwagi. Ja będąc w 38 tyg. usłyszałam od mojego chłopaka, że uważam się za pępek świata... Dlaczego? Bo miałam do niego pretensje o to, że ma zamiar jutro iść do klubu ze znajomymi pić. Kuźwa. Ja w każdej chwili mogę zacząć rodzić a ten spotyka się ze znajomymi twierdząc, że chce się odstresować po sesji poprawkowej na studiach!!! Biedny zestresował się bo musiał posiedzieć trochę nad książkami. Szkoda, że ja od 9 miesięcy żyje w stresie ( związanym z ciążą, sle to dłuuuga historia) i jakoś nie mogę się odstresować ze znajomymi przy piwku i żyję... Kurde. Jeszcze, żeby siedział ze mną jakoś często itp. Ale widujemy się raz góra dwa razy w tygodniu bo on wiecznie zajęty jest. Od 2 tyg. mieszkam u mojej ciotki, bo już normalnie wariowałam w domu. Siedziałam praktycznie cały czas sama. Czasem nawet nie chciało mi się z łóżka wstać, bo nie miałam po co. Teraz myślalam, że chociaż mój chłopak poświęci mi troche uwagi... póki maleństwa nie ma jeszcze z nami. Bo później  już kompletnie czasu nie będziemy mieli dla siebie, bo wiadomo, że na pierwszym miejscu bedzie dziecko. On od października idzie na drugi rok studiów (dziennie), do tego w weekendy zamierza pracować...a mieszkać będziemy osobno przez najbliższe ( conajmniej 2 lata...!)

Dziewczyny. A jak zachowywali się wasi mężczyźni podczas ciąży, a szczególnie przed samym rozwiązaniem? Ja na chwilę obecną jestem zawiedziona moim chłopakiem. Myślałam, że jest bardziej odpowiedzialny...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
Kurcze, to faktycznie masz powody do zmartwien..przeciez mezczyzna jest nam w tym momencie najbardziej bliski, dlatego nie wyobrazam sobie jakby moj mnie tak potraktował! wydaje mi sie ze to kwestia miłości i tego czy sie kochacie, ile przezyliscie razem, bo to naprawde zbliza..musisz sie zastanowic nad swoim zwiazkiem, a najlepiej zrobcie to razem i dojdzcie to pewnych decyzji. Chyba nie chcesz narazac dziecko na stres, klotnie nawet jak sie juz urodzi. Dziecko nie jest niczemu winne, pamietaj ze jest ono owocem milosci dwojga ludzi. U mnie pomimo, ze chlopak zasuwa calymi dniami, bo pracuje a wieczorami remontuje nasz przyszły dom i wraca kolo 22 i jest padnięty, to ma sile na to by zrobic mi masaz, poleciec na cpn po jakis soczek dla mnie:)jest najlepszym facetem na swiecie i kochamy sie nad zycie - cala nasza trójeczka:) kochana naprawde wierze ze jestes zalamana i niewiele w tej sytuacji mozemy ci poradzic, bo skoro on nie dojrzal do ojcostwa to rozmowa tez nic nie da w tej sytuacji bo zwyczajnie ciebie nie zrozumie. Ale trzymam kciuki za Was i pisz jak Wam idzie. Zycze zdrówka:?)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martalyczek
raz mu mozesz pozwolic:)ale pogadajcie bo pozniej juz wogole bedzie draka i nieporoumienia.moze nie do konca dorosł do bycia ojcem?