Blog: paulinka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinka
paulinka

Dzisiaj kończę piąty tydzień. W sumie wszystko jest w porządku i jak do tej pory... odpukać... nie ma powodów do zmartwień. Ja jednak płacze kilka razy dziennie i to bez większego sensownego powodu. Nawet na reklamach telewizyjnychSmile

Mojemu mężowi porządnie dostało się wczoraj za to, że powiedział, że teraz od tego ciągłego odpoczywania wysiedzę kanapę i będziemy musieli kupić nową. Żart był głupi i moje hormonki posto z mostu wycisnęły tony łez i długą przemowę o tym jak on nie ma pojęcia przez co ja przechodzęSmile

Zaczęłam też czytać książki dla oczekujących mam. Kurcze ile tam strasznych rzeczy piszą!!! Że jedna na 5 ciąż ulega poronieniu, że w wieku 30 lat prawdopodobieństwo zespołu Downa jest jak 1:1000, a innej wady genetycznej jak 1:385, że jest tyle różnych bakterii które powodują uszkodzenia płodu... i w ogóle różne straszne rzeczy.

No i znowu zrobiło mi się smutno... Tak bardzo bym chciała żeby wszystko było w porządku z moim maleństwem.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha991

ehh ja tez mam czeste napady placzu i chodze jakas taka dziwna albo na wszystkich wrzeszcze;/ na szczescie niue placze non stop ale na reklamach niektorych sie wzruszam;))

ehh najgorsze jest to jak sie ktos tak wlasnie naczyta - ja sie naczytalam roznych takich okropienstw i ciagle mysle ze jedno z nich przydazy sie wlasnie mnie

nie łam sie dasz rade;)) pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pistacja
Hej, ja też się nczytałam miliona rzeczy i się tym nastresowałam, ale teraz staram się nie czytać już aż tyle.. A jak już się zdarzy to w miarę spokojnie do tego podchodzić (choć to takie trudne). Co do płaczu to u mnie chyba właśnie zaczyna się ten okres, bo coraz więcej rzeczy mnie wzrusza i nawet podczas komedii chce mi się ryczeć, a o złości to już nei wspomnę bo mam ostatnio ochotę porozwalać wszystko dookoła:P No i oczywiście myśli pt. "Oni nie wiedzą przez co ja przechodzę!" :) Więc jak widać nie jesteśmy same, dobrze że jest ta stronka :)Trzymaj się i dbaj o siebie i maleństwo