Blog: peggy24

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
peggy24
peggy24

Kończy mi się powoli 36tydzień. Byłam dziś na kolejnej wizycie i miałam nadzieje, że lekarz powie, że coś zaczyna się dziać i niedługo zobaczę Szymusia. Na szczęście wszystko jest dobrze, ale niestety na poród muszę jeszcze poczekać, nic się nie zanosi by mały miał ochotę wsześniej wyskoczyć... A tak już bym go chciała mieć przy sobie, tulić całować.... Strasznie nie możemy sie już doczekać naszego maleństwa... Pozdrawiam wszystkie niecierpliwe jak ja  mamusie

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katerina71
Witam :))) mi się kończy 38 tydzień i uwierz mi że My tak samo jak Wy nie możemy sie doczekać kiedy zobaczymy i uściaskamy Naszego Szymusia :0 Przecież to będzie taka piękna długo oczekiwana chwila... ;)))))) Mam tylko nadzieje że wszystko pójdzie po Naszej myśli że wszystko będzie dobrze.Mocno w to wierze i życzę róweniż tego Wam. Powodzenia i wytrwajcie szczęsliwie... jak to się mówi już bliżej niż dalej ;pp :)))))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olcjusz
Słonko, mi jutro mija termin i też nic. Byłam 2x na KTG, są pojedyncze skurcze, szyjka skrócona, ale za twarda, rozwarcie na 1,5 cm i nic, nadal czekam. Jeśli przez weekend nic sie nie wydarzy to w pon do szpitala i lekarz zadecyduje, czy mam dalej chodzić, czy moze zacznie wywoływać. Podobnie jak Ty, też nie mogę się doczekać, a z każdym dniem coraz bardziej się denerwuję. Życzę wytrwałosci i mam nadzieje, że wkrótce będziemy szczęśliwymi mamusiami :)