Przykre :( Ale nie dawaj mu najmniejszej szansy. Podniosl reke na matke swojego dziecka, w ciazy!! To szczyt szczytow. Co bedzie pozniej, gdy w ciaza nie bedziesz. Bedziesz tanczyc jak Ci zagra, bo inaczej wpier....

Kawal sukinsyna, nie zasluguje na nic. Lepiej od poczatku ucz sie zycia tylko z dzieckiem, a potem z kims godnym, by zostac Twoim mezem. Cale szczescie nie masz slubu... Reke dasz kiedys komus odpowiedniemu. Wytrwasz, rodzice Ci pomoga, przywykniesz do nowej sytuacji. Co Ci z chlopa, co gania Cie mimo ciazy do roboty, uzywa piesci, choc mogl zrobic krzywde Tobie i dziecku!! Nie narazaj dziecka i nie skazuj na doswiadczenia, jakie ten facet by Wam zafundowal :( Dzieciom zostaja takie rzeczy w pamieci na zawsze. Bedziesz super mamusia, bez niego. Zaoszczedzis zdrowia sobie i dziecku. I nauczysz sie polegac na sobie od poczatku (kiedys i tak na 100% bys musiala). Nawet nie wiesz, czy go kochasz - przywiazalas sie i tyle. Zrobilas krok do przodu odchodzac od niego i nie rob nigdy w tyl, w to samo bloto, z ktorego ucieklas.

Nie poddawaj sie, dziecko doda Ci sil. Zobaczysz, synus bedzie sie tylko liczyl i pozwoli zapomniec Ci o tym balwanie, damskim bokserze :((

no i mi także jak agaa pisała wydaje sie że do niego wrócisz  niestety ja też nie wierze w człowieka który pobił kobiete która jest w 34 tyg ciąży przecież mógł zrobić dziecku krzywde więc gdzie tu miłość i niestety nic go nie tłumaczy.Piszesz nie wiem co w niego wstąpiło hmmm niestety znając życie jeszcze nie raz coś w niego wstąpi że skończy sie to takim skutkiem .Ja wiem nie miałam tego i łatwo doradzać no tyle że ja byłam w perspektywie twojego dziecka mój ojciec bił moja matke i powiem ci że wszystko bym oddała za dziecka żeby moja matka odeszła od ojca bo to było straszne patrzeć na to i nic nie móć zrobić:( i wydaje mi sie że z tej perspektywy powinnaś na to popatrzeć i powiem ci że masz mało czasu na decyzje bo jak wrócisz doi niego i dzidzia sie urodzi to już od niego nie odejdziesz.Życze podjęcia słusznej decyzji i jeśli zdecydujesz sie jednak wrócić to życze ci żeby twój facet sie zmienił choć wątpie że jest to możliwe akurat w tym przypadku no ale nie mnie to oceniać powodzenia i zdrówka:)

Wiadomo,że każda z Nas odeszłaby od mężczyzny któy podnosi na kobietę rękę.Ale łatwiej jest gdy nie ma więzi emocjonalnych.Mój mąż akurat jest najwpanialszym darem jaki mogłam w życiu otrzymać.Ale byłam uwikłana przez 4 lata w chory i toksyczny związek i wiem,że jest bardzo ciężko tak poprostu odejść i zapomnieć gdy się kogoś kocha.Ja pomimo,że cierpiałam i czułam się nieszczęśliwa nie potrafiłąm odejść.Do momentu gdy wypaliło się we mnie uczucie do byłego chłopaka.Wtedy powiedziałąm sobie raz na zawsze -KONIEC i już nie było odwrotu.

Łatwo jest Nam doradzać,ale gorzej gdy my stajemy przed takim trudnym problemem.

Życzę Ci wytrwałości i aby Twoje Dziecko miało Szczęśliwe i Spokojne Dzieciństwo.W dużej mierze to zależy od Ciebie.Mężczyni się nie zmieniają, a jeśli tak,to to tylko na chwilę żeby uśpić naszą czujność.Wiem,że jest ciężko gdy się kocha.Ale czy prawdziwa miłość sprawia,że krzywdzimy najukochańszą osobę???

Pozdrawiam:)

...MEZCZYZNI SIE NIE ZMIENIAJA,GDYBYSCIE WROCILI do siebie,ta sytuacja moglaby sie powtarzac.Ja z ojcem moich bliźniaczek równiez nie bede...,poniewaz zawiodl tyle razy,ze to nie miałoby sensu.Zawsze wracałoby sie do tych przykrych wydarzeń.Przemysl to,rodzice napewno Tobie pomoga,a dziecko potrzebuje stabilizacji,spokojnego domu i usmiechnietej mamusi.

przeciez Ty masz dla kogo zyc bedziesz miała dziecko. Najwiekszy skarb, a on on to nie zasługuje na Ciebie jeżeli podniosł na Ciebie raz reke, może to robic przy każdej kłutni. Jest wiele matek samotnych i daja sobie rade, dbaj o siebie i nie pozwol soba manipulowac, dasz sobie rade sama a w końcu znajdzie sie ktos kto Cie pokocha i bedzie szanował....

raz pobił... zrobi to i drugi :( niestety, coś o tym wiem. masz kogoś kto cię kocha za to jaka jesteś, kocha cię to maleństwo które jest w tobie. nie potrzebujesz takiego drania. jeszcze mozesz poznac kogoś któ będzie cię mocno kochał i szanował :) teraz myśl tylko o sobie i tej istotce, która na ciebie liczy :) nie daj się! życzę ci wiele szczęścia :* dzidziuś potrzebuje kochających się rodziców...