« Powrót Następne pytanie »

2010-12-19 18:32

|

Pozostałe

zauroczenie

Ostatnio z kumpela rozmawialysmy na temat zauroczenia dziecka,wiecie czerwone wstazczki itd...czy wierzycie w takie rzeczy abo spotkalysie sie z czyms takim?Czy zawsze na wozku macie czerwony kolor?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Dobre , właśnie czytam o zdejmowaniu tych złych uroków , jeden ze sposobów to lizanie czoła dziecka , albo przekładanie przez majtki ( używane ) jednego z domowników !!!

O matko....

ja wierze w zauroczenie i mam wstazeczke przy wozku i foteliku
natomiast w inne zabobony nie wierze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Ja nie wierze, ale po urodzeniu dziecka część osób mówiło do niego coś w stylu "ale jesteś brzydalek" i byłam w szoku, zastanawiałam się dlaczego tak mówią, a to właśnie ma związek z zauroczeniem - nie chwalą dziecka żeby go nie zauroczyć. Ale wstążeczki raczej chyba tylko cyganie wiążą... nie wiem. Czerwonego nie mam na wózku, mam pomarańczowy:P choć początkowo miałam kupować z czerwonym...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

zosia100, to znaczy rzucić zły urok. Dziecko wtedy jest marudne nie wiadomo dlaczego, może się rozchorować. Niektórzy wierzą, że części ludzi źle z oczu patrzy i mogą całkiem przypadkiem rzucić na dziecko urok. Dlatego nie pozwalają go dotykać jeśli ktoś za bardzo je chwali. I wieszają czerwoną wstążkę ale dlaczego ma ona moc odstraszania złych uroków, tego nie wiem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

My wierzymy w Boga..w przesądy,zabobony itp. - zdecydowanie NIE..
I zamiast czepiać dziecku kokardy czy coś tam innego -to po prostu wkładamy jej pod materacyk łóżeczka, a jak jeździła w wózku to i tam- różaniec...

O matko! Większych bzdur w życiu nie słyszałam...!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy

Tak spotkałąm się , ale sama tego nie praktykowałam :)nie wierze w zabobony .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Ja mam ale tylko dlatego, że zostałam przegłosowana. Wszyscy powinniśmy się spalić na stosie za te zabobony.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta82

Ja wieżę w zauroczenie.Moje pierwsze dziecko było zauroczone.Młody miał wtedy 3 miesiące.Nie chciał jeść ani spać był niespokojny,płakał non stop chyba przez 2 dni,ja nie wiedziałam co mu jest nie przespałam wtedy ani jednej godzinki.Moja babcia stwierdziła,że młody jest zauroczony.Kazała mi ściągnąć koszulkę z siebie i odstawiła jakieś czary mary,przecierając małego tą koszulką .Po tym młody zjadł i zasnął.Po tym wydarzeniu wierzę w takie zabobony.