« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20
zoneczka20

2012-01-25 19:04

|

Poród i Połóg

CZEGO NAJBARDZIEJ BOICIE SIĘ PODCZAS PORODU?:)

Zawsze to raźniej,możemy sobie dużo rzeczy przetłumaczyć:) pozdrawiam:*:*

Odpowiedzi

Chyba tak jak większość przyszłych mam boje się tego czego nie znam. Nie wiem czego mam się spodziewać, nie umiem sobie tego wyobrazić. I chyba tego aby poród przebiegł bez komplikacji a dzidziuś był zdrowy.

Wszystkiego się bałam - od tego, że nie spakuję czegoś ważnego do torby po strach przed śmiercią. Ale najbardziej wspominam obawę przed tym, że nie zdążę na czas dojechać do szpitala, tego, że mąż nie będzie mógł wyjść z pracy, że będą korki, że zasypie śniegiem i będzie paraliż miasta. Na szczęście zaczęło się około północy więc na drogach było pusto, za to ślisko, więc mąż jechał 40km/h :P a jak już dojechaliśmy do szpitala to się wyluzowałam i mogłam rodzić. Nastawiłam się na rodzenie i nie bałam się już niczego, wiedziałam, że odwrotu nie ma :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fefelinka

Ja samego porodu się nie boję:) bólu też się nie boję:) ale boję się, że z Maluszkiem będzie coś nie tak. No i igieł...boję się ich odkąd pamiętam, nie wiem jak zniosę venflon czy szycie i zzo odpada bo to przecież wkłucie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listek51

kochane nacinania nie ma co się bać bo jeżeli jest ono umiejętnie zrobione to nic nie zaboli a zszywanie u mnie w szpitalu było pod znieczuleniem miejscowym więc tez nic nie czujesz. co do kupy to uwierzcie że nawet jak zrobicie to nie poczujecie że robicie, połozne nie mówią "o ona robi kupe" tylko podkłada taką kaczke jakby, ja nie zrobiłam kupy ale niby siku a nic nie czułam, i tak będziecie tak przejęte porodem że będziecie miały gdzieś czy zrobicie kupe, siku ;p
a owinięcie pępowiną można zobaczyć na ktg, ale oczywiście trzeba trafić na dobrych lekarzy, położników. ja na takich trafiłam i tego Wam życze, bo opieka okołoporodowa jak jest doświadczona i fajna to i poród lepszy. powodzenia mamuśki!
A nie zgodzę się że nacinanie nic nie boli ja dokładnie czułam jak mnie nacinali i mimo że było znieczulenie podczas szycia i tak było to nieprzyjemne, to jest indywidualna sprawa każdej kobiety jak co będzie odczuwać, mi też wmawiali że nic nie boli, kompletna bzdura, tak poza tym wszystkie te zabiegi już dawno powinny być im ukrucone, popatrzcie dziewczyny jaka bzdura kompletna powstaje w naszych głowach zamiast martwić się czy z nami i z dzidziusiem będzie wszystko ok przejmujemy się durnym rutynowym zresztą nawet niepotrzebnym zabiegiem, po prostu wymysłem położnych. Przede mną drugi poród i tym razem nie boje sie o nacięcie krocza mało tego już mi powiedziały położne że tu w uk mnie nie natną skoro w polsce nacieli mnie na 3 szwy to po prostu było zbędne, za to obawiam się że tym razem będzie dużo ciężej niż lżej bo nie zawsze sprawdza się fakt ze z kolejnym dzieckiem jest lżej.