« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122
asiunia122

2009-10-20 21:35

|

Pozostałe

Chrzciny

Moze juz cos bylo na ten temat ale nie chce mi sie szukac kobitki ;)
Mam pytanie odnosnie chrzcin . Wyprawiamy je w domku i zastanawiam sie co przygotowac do zjedzenia dla gosci . Chcialabym czym zaskoczyc osoby ktore beda i wymyslec cos innego niz zwykly obiad i ciasta .:)
Dziekuje za odpowiedzi .;***

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122

ja pod koniec ciazy objadalam sie truskawkami jadlam kilogramami codziennie i lody litr dziennie i do tego jeszcze smietankowe mleczko w tubce :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122

aaa.. jeszcze byly pizzerki , w mc. donaldzie tez zawitalam na wielkiego szejka smeitankowego big macka cheesburgery ;D hehe

ee, to nie ten temat, dziewczyny ;) o zachciewajkach ciażowych było kilka pięter niżej :p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122

hheheh ;) temat sie rozkrecil ale nie o potrawach hehe D:

oj Ja tez sobie pozwalalam w ciazy, dlatego mam teraz taki wielki parnik (parnik - pupa ) :D:D przytylam dziewczyny 25kg ;/ ;/ ;/

w pierwszej ciazy ponad 30 ;/;/;/ ale nic pozniej bede sie odchudzac po pierwszej ciazy w rok zgubilam te 32 kg to i teraz dam rade jak to sobie mowie ze cale zycie sie odchudzam to w ciazy chociaz nie musze dbac o linie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122

hehe no ja w ciazy przytylam 16 kg.

wlasnie mam taka zgage ze masakra :):) ale nie odpuszczam sobie jem wlasnie winogrona :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
barwanka1

Miło było się pośmiać ale pora spać ,bo mój tygrys wstaje wcześnie. A do tego jestem na diecie od paru dni i ssie mnie strasznie na myśl o tych pysznościach. Czyż nie fajnie być w ciąży, spać do oporu i objadać się bez myśli o zbędnych  kilogramach. Ach dziewczyny,,,, tylko pozazdrościć.

taaa... byłoby całkiem fajnie, gdyby nie myśl o tym, że muszę wypchnąć piłkę o średnicy 18 cm przez 10-cio centymetrowy otwór...

ale co tam, będę się martwić potem ;)

ja zmykam popracować.

 

sorry asiunia, żeśmy tu taki burdel w Twoim pytaniu zrobiły, w zamian za to dostaniesz jutro przepis na muszelki ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ssylwusiia

to mnie ominela fajna pogawentka ;p tego wlasnie mi brakuje z ciazy , Objadania sie bez zmartwien =) ale nic oczywiscie tez chetnie skorzystam z tych przepisow :*