Na Twoim miejscu co bym zrobiła? :) cieszyłabym się że nie widze jej gęby, nie lubie mojej teściowej.

Może porozmawiaj z nia . Ja mam sasiadke ktora tez jest atrakcyjna i z\amiast wnuk do niej mowic Babciu to mowi Asia bo babcia sie nie chciala przyznaxc ze ma wnuka .
Moja tesciowa tez nie przyjezdza do Tomka czesto bo ma oczy chore juz 2 operacje ale codzinnie dzwoni po 2 3 razy dziennie do niego. Na mikolaja mu nic nie kupila bo 4 dni po mikolaju ma Roczek wiec na roczek dostanie i na mikolaja i na roczek. Moze powiedz Twojemu facetowi ze Cie to denerwuje ze sie nie interesuje ze mogla by przyjsc posiedziec Jak cie nie lubi nie musi do Ciebie a moze do WNUCZKI.

Olałabym to ciepłym moczem;)
Jej strata że wnuczki nie odwiedza, kiedyś będzie sama się o to prosiła

w ogóle się nie przejmuj moja teściowa nawet nie widziała swojego drugiego wnuka, zero kontaktu, bo zwróciłam jej uwagę, że nie życzę sobie picia alkoholu w moim domu - wpadła do nas, otworzyła sobie piwko i się rozsiadła:\
moja pierwsza teściowa nie widziała swojego wnuka 4 lata:((
takiej super teściowej to można, że świecą szukać i zazdroszczę tym dziewczyną, którym się udało;)

skoro jej nie lubisz a ona ciebie to po co sie widywac za czesto?ona pewnie jeszcze nie czuje sie babcia i moze nie czuje potrzeby czestego odwiedzania wnuczki,nie mowie ze to ok ale naprawde czujesz potrzebe zmuszania jej jakimis rozmowami?naklanianiem?a mezowi pewnie jest przykro ze jego mama sie wami nie interesuje ale nic na sile.macie swoje zycie,swoja rodzine,lepiej zadko sie widywac niz za czesto i sie klucic

NiEchce przychodzic to trudno Ty jej do tego nie zmusisz pózniej zrozumie co traci!!! Będzie tego załowała że nie odwiedzała wnuki ze nie widzi jak jej wnuczka sie rozwija .Ja mam tesciową za granicą też nie raz dzwoni do syna ale on nawet nie chce z nią rozmawiac bo jej prawie nie zna...

ja też bym się cieszyła:) wiele lasek tu pisało jakie są problemy z natrętną teściową:)

Przecież człowieka nie zmienisz na siłę...tym bardziej dorosłej kobiety.
Skoro się nie lubicie, to czego żałować?
Relacja babcia-wnuczka jest może przykra, ale cóż? Będziesz ją namawiać? Albo robić wyrzuty narzeczonemu? A co on winny?
Nic bym nie zrobiła. Może tylko to, że przestałabym męczyć chłopa :)

oddam moja i z checia doplace kochana ! =)