oj,9miesiecy !! ale wywolalas burze... heh...ja juz to zostawie bez komentarza... przeciez nikt nie mowi zeby sie uchlac, zacpac i w ogole....kazdy ma swoj rozum i wie na co (i na ile)  moze sobie pozwolic, a na co nie :P pozdrawiam

Ja akurat nie ale nie reaguje aż tak ostro jak widzę że kobieta w ciąży raz za czas napije się odrobinkę piwa czy wina. Mojej znajomej nawet kazano pić pół szklanki piwa dziennie ponieważ miała problemy z nerkami a lepsze to niż leki. Wiadomo że nie chodzi o to żeby się uchlać w sztok. Piwo w rozsądnych ilościach może pomóc naszym podwójnie obciążonym nerkom. Zresztą każdy  ma swój rozum

Nie pije osobiscie,ale to moj wybor.I kazdy ma swoje poglady.Przede wszystkim nie nalezy karcic nikogo za jego osoboste wybory.Pozdrawiam mamuski ;)

nie pije alkoholu wogole :) a tym bardziej bedac w ciazy :)

ja bedac teraz w 25 tyg. wypilam moze lacznie szklanke piwa "kradnac" od mojego mezczyzny...

Dziewczyny, chyba nikt tu nie mówi o konkretnym piciu. Telewizja co jakiś czas dostarcza nam smutnych relacji o matkach rodzących pod wpływem i wszystkie wiemy, jakie to ma skutki dla maleństwa. Ale nawet gazetki dla mam piszą, że np. Karmi poprawia laktację, więc jeśli o takim piwku mowa, to ja sie czasami skuszę... ;)

to czy ktos pije czy nie to jego indywidualna sprawa, prawda jest taka ze odrobina wina czy piwa nikomu jeszcze nie zaszkodziła i z pewnoscia nie zaszkodzi..... chcecie przykładów wystarczy sie troche rozejrzeć dookoła ile matek nadużywa alkoholu i ile z nich urodziło zdrowe śliczne dzieci.... częściej zdarza się że ta kóra zbytnio dba o siebie, wszystkiego sobie odmawia i chucha na zimne rodzi dziecko z jakimis wadami!  to wszystko sa predyspozycje indywidualne!

nie pilam i nie mam zamiaru pic w ciazy. wiadomo sprawa indywidualna... jesli mialabym wybierac - wole urodzic chore dziecko niz wypic piwo i zyc z mysla ze moglam mu tym w jakis sposob zaszkodzic...

nie

oczywiście, że NIE!!!