jestem w drugiej ciąży rodziłam naturalnie nie balam się przed porodem ale okazało się że poród był prawie nie do wytrzymania. teraz zostało mi 2 tygodnie i strasznie się boje ale co bedzie to bedzie. nie toleruje cesarek na tzw. życzenie bo to jest nie wporządku wobec tych kobiet które bardzo boli a nic nie mogą zrobić. ale myślę że jest to sprawa indywidualna 

makarena, nie musisz sie tak bulwersować od razu! To że masz inne przeżycia to spoko, ja napatrzylam sie na kobiety po cc i nie był to fajny widok. "...i po kilku dniach wszystko sama robilam przy dziecku...", wiekszosc kobiet po naturalnym juz w ten sam dzien zajmuje sie dzieckiem. Zreszta po cc nie mozesz podnosic nawet dziecka, wiec sorry ale dla mnie to meczarnia...

gosila - matko jedyna skad tyle jadu w tobie, wyrazilam swoje zdanie o co tobie chodzi czy ja cos napisalam do ciebie? moglabym rowniez twoja wypowiedz negowac widziec a nie byc po cc to nie to samo. jeju kobieto we wszystkich wypowiedziach taka jestes? co to nie mozna juz swojego zdania wypowiedziec. gdzie w mojej wypowiedzi jakas bulwersacja to raczej w twojwj wypowiedzi jest bulwersacja chyba nie lubisz jak ktos nie zgadza sie z twoimi pogladami zycie nie jest takie rozowe tylko ty zauwazylas w mojej wypowiedzi cos nie tak....masakra.

nie bedę tego komentowac, szkoda mi slow.

masz racje makareno gosila  taka jest wlasnie...... wszystko komentuje niepotrzebnie;///

ja nie widze nic zlego w wypowiedzi makareny gosila chyba cie faktycznie ponioslo

Moim zdaniem kobiety ktore nie rodzily przez cc nie powinny sie wypowiadac na jego temat, bo widziec a przezyc to, to niestety ale nie to samo!!

Po pierwsze kobieta po cesarce ( w wiekszej wiekszosci ) na drugi dzien jest w stanie normalnie sie poruszac, tzn robi kolo siebie, kolo dziecka, normalnie sie kapie etc. owszem odczuwa przy tym bol, ale po naturalnym porodzie krocze chyba tez boli?

Po drugie kobieta przed cesraka ( przepraszam nie chce zadnej mamy urazic, ani nie chce tu wywolac klotni  ) sie nie meczy jak kobiety przed naturalnym porodem tzn. nie chodzi na czworaka bo bol zcina ja z nog, nie gryzie meza, nie krzyczy, nie mdleje z bolu.

Czyli jak ktoras z was wspomniala bo jak my kobiety widzimy kobiety po cesarce jak leza plackiem i sie mecza( nie mecza sie jak leza przeciez my nadal nic nie czujemy ) najgorsze jest pierwsze wstanie z lozka pozniej jest tylko lepiej :) :) :)  my kobiety przed cesarka tez widzimy jak wy kobiety przed naturalnym porodem sie bardzo meczycie ( a jeszcze bardziej jak porod jest wywolywany farmakologicznie )

czyli reasumujac to wszystko oba porody sa podobne jeden boli przed drugi boli po :):):)

Nastepne ktos tu napisal ze kobieta po cc nie moze podnosic dziecka to juz wogole bzdura :) owszem kobieta nie moze dzwigac ale ciezarow nie chodzi tu o dziecko :) no chyba ze wazy z 8-10 kg :) :)

Nastepne bylo ze kobieta po cesarce nie zajmuje sie dzieckiem na poczatku bzdura dziecko jest przy matce caly czas :)

Gosila napisala ze Ona juz po kilku dniach mogla wszystko robic sama przy dziecku Gosiu Ja po cesarce wyszlam na 4 dobe ze szpitala, i robilam wszystko sama a po 2 tygodniach znosilam naprawde ciezki wozek z 3 pietra i wnosilam go tam z powrotem :) a w szpitalu jak tylko znieczulenie puscilo to polozna zabrala mnie pod prysznic :)

Tak jak wspomnialam jak ktos nie mial cesraki to nie ma o tym zielonego pojecia, Bo Ja tez moge powiedziec ze widzialam jak kobiety sie mecza przy skurczach jak krzycza jak sa pozniej porozrywane i tez szyte a szew jak szew kazdy ciagnie i boli  :):):)

Tak wiec nie wymyslono jeszcze porodu bez bolu, ale napewno wszystko da sie przezyc, zalezy to tez od nas samych jak jestesmy odporne na bol i jak sobie umiemy z nim radzic :):)

dodam jeszcze jedno i naturalny porod i cc jest ryzykowny i oba moga zaszkodzic dziecku w takim samym stopniu nie mniej nie wiecej!

Nawet przy naturalnym porodzie czesciej sie zdaza ze dziecko ma zlana raczke, czy nozke albo uszkodzony bark, albo cos z glowka jak lekarz uzywa kleszczy czy pruznociagu, czego przy CC sie nie spotka, wiec nie mozna mowic ze cc jest zla bo gdyby tak bylo to nie bylo by cc na zyczenie a przeciez jest w UK za darmo a w Polsce wystarczy ze zaplacisz :)

przepraszam za bledy to te moje hormony szaleja i jak mnie ponosi to nie kontroluje co pisze, ale juz w miare mojej wiedzy tekt poprawilam :) :) :)

dodam jeszcze jedno i naturalny porod i cc jest ryzykowny i oba moga zaszkodzic dziecku w takim samym stopniu nie mniej nie wiecej!

Nawet przy naturalnym porodzie czesciej sie zdaza, ze dziecko ma zlamana raczke, czy nozke, albo uszkodzony bark, albo cos z glowka jak lekarz uzywa kleszczy czy proznociagu, czego przy CC sie nie spotka, wiec nie mozna mowic ze cc jest zle! bo gdyby tak bylo to nie robili by jej na zyczenie, a przeciez w UK jest za darmo, a w Polsce wystarczy ze zaplacisz :)

a i jeszcze jedno :):) zauwazylam ze porod przez CC jest bardzo zle oceniany praktycznie tylko przez mamy ktore rodzily naturalnie albo nie rodzily jeszcze wcale ;/ same kobiety po CC wspominaja go przewaznie dobrze lub bardzo dobrze, rzadko zle o nim mowia :)wiec nie wiem czemu nikt nam nie wierzy jak mowimy ze jest OK nie patrzcie jak wygladamy zle po, bo wy nie lepiej wygladacie przed :) kolo sie zamyka :):):)

A np. kobiety po CC o naturalnym porodzie mowia np. ze sie boja albo ze go poprostu nie chca, nie naskakuja, nie bulwersuja sie tak jak wiekszosc z was :)(:)