« Powrót Następne pytanie »

2009-08-24 18:42

|

Objawy ciąży

Mam 16 lat i zaszłam w ciążę...

Mam 16 lat,a nawet nie mam , bo koncze je dopiero za tydzien. Robilam test ok 2 tyg temu i wyszlo ze jestem w ciazy , z tym ze test byl dosyc niewiarygodny bo najpierw byla 1 kreska a pozniej dopiero nastepnego dnia doszla druga. Wiec test powtorzylam dzisiaj. I oczywiscie - dwie bardzooo wyrazne krechy .. Mam chlopaka o 5 lat starszego i jestem pewna ze mnie nie zostawi bo jest ciagle obok mnie. Tylko powiedzcie mi.. Co bedzie lepsze? Usunecie dziecka za pomoca tabletek poronnych czy jednak przetrwanie ciazy i wychowywanie dzidziusia ? Chcialabym i to bardzo tego drugiego ale nie moge na to sobie pozwolic bo przeciez zycie to nie bajka,a ja mam tylko podstawowke i gimnazjum... Jak na swoj wiek jestem odpowiedzialnasoba,co jest teraz malo spotykane,bo wiele razy slyszalam o dziewczynach starszych o rok/dwa lata ktore urodzily dziecko i chodza na imprezy wgl bezinteresownie zostawiajac dziecko z babcia . . Poradzcie mi cos prosze,i nie naskakujcie na mnie,bo zdarzylo sie i teraz juz za pozno na nauki. Pozdrawiam , P.

Odpowiedzi

A czemu ma uciec ? :>

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka26

podobno musisz sie stawic do gina do 10 tyg. ciazy i miec wpis w karte ciazy, zeby dostac becikowe, poszukaj dziewczyny juz pisaly na tym forum o tym!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzialena23

Witam...za 1,5 tyg będę miała 23 lata a jestem w 15 tyg ciąży coś pięknego,ale gdy się dowiedziałam to dwa dni przepłakałam i w sumie nie wiem czemu..też bałam się rodziców,bo zawiodłam ale o aborcji nie pomyślałam nawet przez chwilę...jestem z chłopakiem od 6 lat więc trzeba było się z tym liczyc że tak może wyjśc,gdy powiedziałam rodzicom to oczywiscie szok mały dla nich bo plany miałam inne a całkiem inaczej wyszło...W podobnej sytuacji do twojej jest moja przyszła bratowa,ma 16 lat i jest w ciązy,będziemy rodziły w jednym miesiącu i uwież mi jak narazie radzi sobie super...oczywiście mama w lekkim szoku ale to przeciesz kolejne zycie i powiedziała na pocieszenie że się wychowa...uwież u Ciebie napewno będzie podobnie....pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzialena23

co do becikowego dziewczyny dobrze mówią...przepisy się zmieniły i trzeba to szybko załatwic

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha991

1000zl to bedziesz miala akurat;-)tylko musisz to zalatwic przed 10 tyg.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelcake23

tak, tak  z becikowym musisz założyć kartę ciążową do 10 tygodnia, w innym razie nie będzie ci przysługiwało do niego prawo. Lepiej to wcześniej załatw. Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuzabbb

Prosze o porade! Mam 17 lat, 1 maja skoncze 18, a jestem w 2-m miesiącu ciąży, lekarz wyznaczył wstępny termin na około 15 kwietnia, w związku z tym nie wiem czy będą mi się należały prawa rodzicielskie od razu po urodzeniu dzidzi czy bedzie je musiała przyjąc moja mama? Zależy mi na uznaniu ojca (ma 25 lat, po urodzeniu naszego maluszka będzie miał 26). i przyjęciu przeze mnie praw do dziecka zaraz po urodzeniu, bo to przecież tylko około 2 tygodni do uzyskania mojej pełnoletności. Proszę o odpowiedź! z góry dziękuję!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo25

Paula wiesz jak mówią dziewczyny...odpowiedzialność..hmmm odpowiedzialnością możesz się wykazać właśnie teraz...:) kiedy w sumie(przepraszam za bezpośredniość) w wyniku nieodpowiedzialności wynikło coś pięknego. Póki co nie dziwi mnie to, że Cię to przeraża, jesteś młoda,ale zapewne szybciutko dojrzejesz jak już będziesz trzymała swoją "Kruszynę" w łapkach :) Co do rodziców... no cóż pewnie 90% innych na ich miejscu by zaniemówiło i różne byłyby reakcje, ale pomyśl o tym, że jakie by one nie były wkońcu miną a rodzice pogodzą się z faktem, co więcej pokochaja Twoje Maleństwo :) Jestem tego pewna, jedyne co ich zmartwi to pewnie nie tyle to, że tę Dzidzię będziecie mięli,ale to, że jak piszesz nie masz szkoły, mieszkania...etc. Myślę, że powinnaś zrobić wszystko żeby ich przekonać, że będziesz się z cxalych sil starala podołac, szkole zrobisz zaocznie, chlopak powinien Ci omoc w tej rozmowie, przekonac ze zrobi wszystko, zebyscie mieli co jesc i gdzie spac :) Coz...stalo sie. Teraz musicie wykazac sie odpowiedzialnoscia i poniesc konsekwencje, przyjemne i piekne zreszta :), chociaz na pewno przeplacicie je tez walka przynajmniej o byt i starciem z rzeczywistoscia, z placzem Maluszka, z nieprzespanymi nocami itp.;) Mysle, ze warto i kazda Kobitka tutaj Ci to powie :)

Pozostaje mi zyczyc Wam powodzenia.

Teraz to juz jestescie po rozmowie pewnie, mam nadz.ze sie udalo i nawet jesli rodzice nie zareagowali tak jak byscie chcieli to szybciutko wszystko dojdzie do normy i sie pouklada.

Pozdrawiam i ciekawa jestem jak sie rozmowa potoczyla :)

Powodzenia raz jeszcze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jam
jam

ja też mam 16 lat i jestem w 10 tygodniu ciąży powiedzialam już mamie niestey w Polsce nikt niechcial podjąć się aborcji mama zalatwila wszystko w Czechach gdzie wszystko jest legalnie . niestety nie mam nic do gadania facet mnie zostawil jak sie dowiedzial ze jestem w ciazy moja matka sama mnie wychowuje nie mamy kasy zeby pozwolic sobie na dziecko niestety mowilam jej ze oddam dziecko do adopcji ale ona sie nie zgodzila powiedziala ze jak urodze to bedzie nasze dziecko i nikomu go nie oddamy a bedzie zylo w biedzie dlatego wole wybrac aborcje niz by moje dziecko mieszkalo zylo w takich warunkach jak ja

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aguss555

W glowie mi sie nie miesci dziewczyno to o czym piszesz! Bylo pomyslec zanim poszlas z facetem do lozka jakie moga byc tego konsekwencje.Aborcja? To dla mnie najgorsze z mozliwych wyjscie. Tyle rodzin w Polsce nie moze miec dzieci,dlaczego wiec Ty zabijasz swoje?Adopcja to moim zdaniem najlepsze wyjscie w Twojej sytuacji. Chociaz ja za zadne skarby nie oddalabym dziecka ktore nosze pod sercem,a tym bardziej nie zabila!Wolalabym sama zyc w biedzie i nie zjesc,a urodzic.Tym bardziej ze naprawde mozna teraz liczyc na pomoc od roznych fundacji itp,wystarczy tylko chciec! No i miec w sobie odrobine odpowiedzialnosci.