« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
fantasmagoria

2011-03-25 15:52

|

Pozostałe

Na co wydajecie najwięcej kasy?

na co puszczacie najwięcej pieniędzy w ciągu miesiąca- na dziecko, na żarcie, na rachunki, na przyjemności, na byle co, itp...?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

U nas też jedzenie + opłaty ,niestety:)

rachunki i jedzenie najwięcej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry

Na jedzenie, rachunki, trzeba też do auta zatankować :/ i tak się kasa rozpływa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Żarcie,rachunki:(

kiedys na ciuchy :P
teraz na jedzenie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

na rachunki w firmie, w domu, potem jedzenie i leki dla Marcina, pampersy, potem fajki, jedzenie, paliwo.
taka kolejność mniej więcej

kosmetyków nie kupuję, zabawek praktycxnie też, bo Marcin się nimi nie bawi.
ciuchów sobie nie kupuję, bo liczę, że schudnę - to dobry sposób na oszczędzanie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Najwięcej na różne opłaty, a z przyjemności na słodycze niestety:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

jak byłam panną przeznaczałam większość wypłaty na ciuchy :) reszta na studia i imprezy...
a teraz nie wiem gdzie to wszystko sie rozchodzi, już nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam :)
idzie na jedzenie, na rachunki, na kredyt, na "rzeczy" dla małej typu pampersy,mleko,słoiczki,ciuszki...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

zapomniałam o PALIWIE ;/

Rata za mieszkanie: 1800zł
Opłaty miesięczne: ok. 2000zł
Dziecko na razie nic nie kosztuje bo jest na cycku, a większość ciuchów dostaliśmy i dostajemy od rodziny. Kupujemy raczej dlatego, że takie ładne niż dlatego że trzeba bo nie ma. Pieluchy też dostajemy. Sama kupiłam może ze dwie paczki.
Reszta kasy idzie na żarcie, ubrania dla nas itp.
Na przyjemności już nie ma kasy. Ale czasu też nie ma. A jak jest czas to wynajdzie się przyjemność bezpłatną ;)