« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence
silence

2012-11-15 22:36

|

Pozostałe

Pomoc niesiona innym-

pomagacie,czy nie?
Pytanie podyktowane (rzecz jasna) świeżuteńką zadymą na portalu.Nie śmiem pytać,jakie warunki musi spełniać osoba którą pomocą postanowicie obdarować,czy np.może posiadać aparat fotograficzny..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

Wzruszają mnie sytuację, kiedy w rodzinie pojawia się poważna choroba i wtedy jestem gotowa nawet gotówką poratować, bo wiem ile kosztują leki, rehabilitacje i ogólnie koszty leczenia. Ale nie w takiej sytuacji. Wiecie dlaczego zdecydowałam się na dziecko w wieku 26 lat i po 5 ltach małżeństwa? Dlatego, żeby dziś nie musieć nikogo o nic prosić. Ciężko pracowałam, aby dziecku , które urodzę niczego nie zabrakło. I nie zwrusza mnie bezmyślność ludzi, którzy "klepią" dzieci myśląc jakoś to będzie. Takie mam zdanie.
podobnie jak ja.
Oboje z mezem sami zapracowalismy na mieszkanie, na meble, auto imprezy urlopy.Nikt nam w tym nie pomagal. Sami zarobilismy. Czas na dzieci przyszydl w odpowiednim czasie. Teraz jestesmy z tego mega dumni!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pampi123

Jezeli u nas w miescie są organizowane jakiekolwiek akcje zawsze staram sie pomoc. Ostatnio spalil sie dom, gdzie mieszkala wielodzietna rodzina, 8 miesieczna coreczke nie przezyla.. :(( wszystko im sie spalilo, wiec moglam oddac ciuchy itd. Jutro ide oddac koce i koldry dla schroniska dla psow na zime.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katakumba

No właśnie.W realnym życiu staram się jak mogę,doraźnie robimy z Norrisem zimą zakupy(i je rozwozimy) potrzebującym osobom z naszej okolicy.Ale nikomu o tym nie mówimy(i prosimy te osoby o dyskrecję),bo po co.Wspieram również różne akcje,chociaż w większości te pomagające zwierzętom,ale ludziom również.Ogólnie nigdy się tym nie ,,chwalę,, tu piszę o tym pierwszy raz.
ps.pomagam osobom bez aparatu i tynku:/

No właśnie.W realnym życiu staram się jak mogę,doraźnie robimy z Norrisem zimą zakupy(i je rozwozimy) potrzebującym osobom z naszej okolicy.Ale nikomu o tym nie mówimy(i prosimy te osoby o dyskrecję),bo po co.Wspieram również różne akcje,chociaż w większości te pomagające zwierzętom,ale ludziom również.Ogólnie nigdy się tym nie ,,chwalę,, tu piszę o tym pierwszy raz.
ps.pomagam osobom bez aparatu i tynku:/
Kata jesteś wielka:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natasza2004

Wzruszają mnie sytuację, kiedy w rodzinie pojawia się poważna choroba i wtedy jestem gotowa nawet gotówką poratować, bo wiem ile kosztują leki, rehabilitacje i ogólnie koszty leczenia. Ale nie w takiej sytuacji. Wiecie dlaczego zdecydowałam się na dziecko w wieku 26 lat i po 5 ltach małżeństwa? Dlatego, żeby dziś nie musieć nikogo o nic prosić. Ciężko pracowałam, aby dziecku , które urodzę niczego nie zabrakło. I nie zwrusza mnie bezmyślność ludzi, którzy "klepią" dzieci myśląc jakoś to będzie. Takie mam zdanie.
A CO TAKIE WYKLEPANE DZIECKO TO GORSZE?????????
"Klepanie" dzieci oznacza BEZMYŚLNE powoływanie do życia niewinnych dzieci jedno po drugim, które są bardzo często nie owocem miłości , a chwili "uniesienia" często po alkoholu. To taka definicja.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Wzruszają mnie sytuację, kiedy w rodzinie pojawia się poważna choroba i wtedy jestem gotowa nawet gotówką poratować, bo wiem ile kosztują leki, rehabilitacje i ogólnie koszty leczenia. Ale nie w takiej sytuacji. Wiecie dlaczego zdecydowałam się na dziecko w wieku 26 lat i po 5 ltach małżeństwa? Dlatego, żeby dziś nie musieć nikogo o nic prosić. Ciężko pracowałam, aby dziecku , które urodzę niczego nie zabrakło. I nie zwrusza mnie bezmyślność ludzi, którzy "klepią" dzieci myśląc jakoś to będzie. Takie mam zdanie.
A CO TAKIE WYKLEPANE DZIECKO TO GORSZE?????????
"Klepanie" dzieci oznacza BEZMYŚLNE powoływanie do życia niewinnych dzieci jedno po drugim, które są bardzo często nie owocem miłości , a chwili "uniesienia" często po alkoholu. To taka definicja.
nie wiedzialam ze istnieje definicja "klepania" dzieci :) staralam sie o dziecko ponad rok czasu stracilam prace i zaprzestalismy starania a tu nagle sie "wyklepalo" no i co jestem bezmyslna bo zaliczylam wpade prawdopodobnie po alkoholu i bez zabezpieczenia nawet nie wiem sama kiedy zaszlam i nawet gdybym nie miala grosza przy dupie nie plakalabym z powodu poczecia moje synka twoja wypowiedz mnie troszke zniesmaczyla

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natasza2004

Wzruszają mnie sytuację, kiedy w rodzinie pojawia się poważna choroba i wtedy jestem gotowa nawet gotówką poratować, bo wiem ile kosztują leki, rehabilitacje i ogólnie koszty leczenia. Ale nie w takiej sytuacji. Wiecie dlaczego zdecydowałam się na dziecko w wieku 26 lat i po 5 ltach małżeństwa? Dlatego, żeby dziś nie musieć nikogo o nic prosić. Ciężko pracowałam, aby dziecku , które urodzę niczego nie zabrakło. I nie zwrusza mnie bezmyślność ludzi, którzy "klepią" dzieci myśląc jakoś to będzie. Takie mam zdanie.
Obyś Nataszo zawsze miała z górki...:)
No własnie mówię, że nigdy nie miałam z górki. Poprostu jak powołujesz do życia małego człowieka musisz być za niego odpowiedzialny i nie może on cierpieć za naszą bezmyślność. To nie jest tak, że nie jest mi jej szkoda, tylko jak powiedział Wałęsa takim ludziom trzeba dawać wędkę, a nie rybę, a ja już nieraz przekonałam się, że jak dostaną wędkę to i tak ją sprzedadzą. Ciężki temat....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

gdy bym mieszkala w Pl,i zyla bym tak jak w WB to napewno bym pomagala,stad mi sie nie oplaca wysylac bo strasznie drogo;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natasza2004

Wzruszają mnie sytuację, kiedy w rodzinie pojawia się poważna choroba i wtedy jestem gotowa nawet gotówką poratować, bo wiem ile kosztują leki, rehabilitacje i ogólnie koszty leczenia. Ale nie w takiej sytuacji. Wiecie dlaczego zdecydowałam się na dziecko w wieku 26 lat i po 5 ltach małżeństwa? Dlatego, żeby dziś nie musieć nikogo o nic prosić. Ciężko pracowałam, aby dziecku , które urodzę niczego nie zabrakło. I nie zwrusza mnie bezmyślność ludzi, którzy "klepią" dzieci myśląc jakoś to będzie. Takie mam zdanie.
A CO TAKIE WYKLEPANE DZIECKO TO GORSZE?????????
"Klepanie" dzieci oznacza BEZMYŚLNE powoływanie do życia niewinnych dzieci jedno po drugim, które są bardzo często nie owocem miłości , a chwili "uniesienia" często po alkoholu. To taka definicja.
nie wiedzialam ze istnieje definicja "klepania" dzieci :) staralam sie o dziecko ponad rok czasu stracilam prace i zaprzestalismy starania a tu nagle sie "wyklepalo" no i co jestem bezmyslna bo zaliczylam wpade prawdopodobnie po alkoholu i bez zabezpieczenia nawet nie wiem sama kiedy zaszlam i nawet gdybym nie miala grosza przy dupie nie plakalabym z powodu poczecia moje synka twoja wypowiedz mnie troszke zniesmaczyla
I prawidłowo, też bym nie płakała z powodu poczęcia dziecka. Ale jeżeli nie mielibyście co włożyć do gara nie mówiąc już o Was, a dzieciom, korzystalibyście już 10-ty rok z opieki i zaszłabyś w 5-tą ciążę to jako osoba postronna osoba powiedziałabym , że klepiecie dzieci bezmyślenie i nieodpowiedzialne. To stwierdzenie, bo z pewnością nie zrozumiłaś kontekstu nie odnosi się do Bogu ducha winnych dzieci tylko do ich bezmyślnych rodziców, którzy ledwo egzystując nie potrafią nawet zapanować nad popędem. Ot to!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

gdy bym mieszkala w Pl,i zyla bym tak jak w WB to napewno bym pomagala,stad mi sie nie oplaca wysylac bo strasznie drogo;/
ja wysylalam kobitkom z DE do PL nie bioräc zadnych pieniedzy ani za przesylke ani za jakies tam rzeczy. Dla chcäcego to nie jest przeszkodä. To tak na marginesie.