ja pralam i prasowalam miesiac przed, nie kupowalam specjalnego proszku ani plynu ,pralam w zwyklych proszkach tylko dawalam na dodatkowe plukanie

pewnie ze jest plyn do plukania dla dzieci, i jak chcesz plynu uzywacto tylko dla maluszkow. jauzywam proszku i plynu lovela.

zostsal mi miesiac a ciuszki pralam i prasowalam we wrzesniu, tylko dlatego ze chcialam suszyc na sloneczku jeszcze.

wypralam wszystkie ubranka od 50-62 kocyki posciel i to co bedzie miec stycznosc ze skora malucha...

No ja tez pralam wszystkie ciuszki, itp. Sa plyny do plukania dla maluchow. Nie pamietam czy ty jestes w UK czy nie-zapomnialo mi sie juz;/ ja uzywam z Fairy :)

Tak sa specjalne plyny do plokania dla dzieci, nawet nie dawno byl juz poruszany ten temacik, proponuje poszukac;-)

http://40tygodni.pl/Category/015/2,5958,Uzywacie_plynu_do_plukania_dzieciecych_ubranek_Jezeli_tak_to_jakiego_.html

Ja zaczełam powoli kupowac ciuszki gdzies w 4 miesiącu ciaży i gdy tylko uzbierała mi się kupa na tyle spora że był sens brania się za pranie to to robiłam. ale nie płuczę ciuszków dodatkowo w płynie, nawet nie wiem czy taki jest, jednak zawsze je prasuję.

Ja zaczełam powoli kupowac ciuszki gdzies w 4 miesiącu ciaży i gdy tylko uzbierała mi się kupa na tyle spora że był sens brania się za pranie to to robiłam. ale nie płuczę ciuszków dodatkowo w płynie, nawet nie wiem czy taki jest, jednak zawsze je prasuję.

rowniez uwazam ze takie malenkie ciuszki dla tak malenkich i delikatnych cialek nalezy prac w proszkach i plynach do tego przeznaczonych plus plyn do plukania rowniez dla bobasow. Przy pierwszym dziecku pamietam ze do roku napewno pralam ubranka dziecka osobno niz moje i meza, pozniej stopniowo i powoli zaczelam to zmieniac ale kiedy dokladnie to nie pamietam :)

tak jak dziewczyny uzywam feiry jest rewelacyjny i bardzo ladnie pachnie, ostatnio kupilam nawet miodowy tez byl ladny, dla dzieci polecam tez  persil oczywiscie wszystkie musza byc non bio :)

a ja się wyłamię... rozmawiałam dziś z mamą, i sugeruje mi, zebym prała w tym co piorę (żel persil sensitive, kupowany w niemczech). a jak zobaczę reakcję alergiczną, to dopiero wtedy mam się na specjalny proszek dla dzieci przerzucić.

i chyba tak zrobię... tylko mnie nie zjedzcie, że wyrodną matką będę ;)

nikt cie nie zje, kazda mama robi jak chce :)

Osobiscie uwazam ze proszek czy platki mydlane sa bardziej delikatne dla niemowlecej skory dziecka :)