« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r
mamadextera2009r

2011-02-21 21:35

|

Choroby i zdrowie

Szczepienia - prosze poczytajcie

http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.htm

Odpowiedzi

Dziewczyny ja się zgodzę z @dominiką... zrobiła się moda na nie szczepienie-moim zdaniem ze szkodą dla całego społeczeństwa i widzę że mamy, które nie szczepią wynajdują takie artykuły i straszą mamy, które zaszczepiły. Każdy taki przypadek można rozdmuchać, a on urośnie do rozmiaru wideł, gdy tak na prawdę to igła w stogu siana! Dzieci umierają z bardzo różnych przyczyn, na różne powikłania. Przykład nagłej śmierci łóżeczkowej.... przecież gdyby cały czas o tym dyskutować i myśleć, to nie wiem jak tu decydować się na dzieci. Nie popadajcie w paranoję! Powiem Wam że ja mam przez szczepienia mojego syna same problemy-po każdym szczepieniu łapie infekcje, bo układ odpornościowy jest zajęty czym innym i ochronę przed drobnoustrojami ma w tym czasie gdzieś! Myślałam sobie, że być może lepiej nie sczepić kolejnego dziecka, no ale niestety... jeśli wszystkie mamy przestaną szczepić-nieszczepienia stanie się baaardzo niebezpieczne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30

Ja nie szczepie i szczepic nie bede. I zgadzams ie w 100% z mamadextera2009r . Szczepienia daja rzekoma odmornosc tylko na pare lat. A rozyczka jest niebezpieczna jak kobieta jest w ciazy a nie przechorowala na rozyczke. To zgadma sie. Ale szczepionka na rozyczke daje rzekoma odpornosc tylko max na 5 lat. To po co dzieci szczepic i truc. W dzisiejszej medycynie wszystkie choroby sa wyleczalne jedynie zaniedbania i powinklania po nich sa niebezpieczne a nie choroba.

Ja szczepie swoje dzieci i mam to zamiar robić dalej. Jestem mało dojrzała i nie zależy mi na dzieciach bo uważam, że jeżeli mnie nie zabiły to moje dzieci też nie.
Najlepiej nic nie podawajmy dzieciom, żadnych witamin, leków gdy są chore bo czasami nawet i one mogą zabić !!! prawie straciłam swojego syna gdy w szpitalu podali mu środek przeciwgorączkowy skąd przecież mogli wiedzieć, że mój syn ma alergię na jeden z jego składników ! ja też tego nie wiedziałam. Uważam, że zanim dziecku zostanie cokolwiek podane powinni najpierw zrobić testy alergiczne a nigdy tego nie robią.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r

Dominiko te wszystkie choroby powstawaly przedewszystkim z brudu,tzn. choroby te same zaczely malec po tym jak zaczęto stosować higienę, w szczególności u dzieci, nie poprzez szczepionki. Np GRUZLICA sama zaczela ustepowac jeszcze przed wprowadzeniem ery szczepien, to samo mozna powiedziec o ODRZE. Nawiazujac do OSPY, nigdzie nie ma zadnej wzmianki że szczepienia są całkowicie odpowiedzialne za zniknięcie tej choroby. Czyli spadek zachorowalności na ospę nie może być przypisany szczepieniom. KOKLUSZ przyczyny, dla których zanotowano spadek, są nieznane, w latach 1931 nie bylo wystarczającej profilaktyk ani szczepień, wiec co moglo spowodowac ze zachorowalność na koklusz zaczęła spadać? DYFTERYT (BŁONICA) sa dowody na to ze śmiertelności dzieci z powodu dyfterytu ze śmiertelnością z powodu innych chorób byla taka sama co śmiertelnośc z powodu blonnicy, ospy czy kokluszowi gdy nie stosowano specjalnych lekarstw ani szczepien.
Spadki smiertelnosci odkryto wiele wczesniej i byly o wiele wyzsze niz te po uzyciu pierwszych antytoksyn. POLIO (CHOROBA HEINEGO-MEDINA) chociaż donoszono o wielkich epidemiach choroby Heinego-Medina, to nie odnotowano wielu przypadków śmiertelnych!SZKARLATYNA spadek zachorowalności obniżył się naturalnie, bez wprowadzania szczepionki.

Szczepionki zostały "cwanie" wprowadzone i tak naprawdę to nie one pomogły uporać się z chorobami, spowodowały tylko pogorszony stan zdrowia dzieci.

Mój syn byl szczepiony na rotawirusy i jakos przez pierwszy rok zycia ciagle lezal w szpitalu z biegunka i wymiotami, nawet nie moge napisac tego, ze przechodzil to lzej od dzieci nie szczepionych. Dla potwierdzenia posiadam wszystkie wypisy ze szpitala.

Wczesniej juz napisalam i napisze jeszcze raz, jesli mama czuje potrzebe szczepienia swojego dziecka, to dobrze, ale powinna zaglebic sie bardziej w to czym dziecko jest szczepione, i czy jest to nie zbedna szczepionka. Jak pisalam wczesniej na WZW typu B jest w Polsce szczepionka, ktora nie zawiera rteci, ciezko ja dostac ale jest. Mysle tez ze powinno sie wyeliminowac szczepienia 3w1 /4w1 / itd. jak kazda z was (mamy ktore szczepia swoje pociechy) tu pisze ze dzieci je gorzej znosza od tych jedno fazowych, tzn ze cos w tym jest? Popieram tez szczepienia po 2 roku zycia, lub nawet po 4 kiedy to mozna odrazu stwierdzi skutek uboczny poszczepienny.


  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r

http://www.jut.pl/szczepienia_fragmenty-ksiazki.html



tu jest czarno na bialym co bylo gdy wprowadzano szczepienia, ktos powie ze te szczepionki poprostu byly nie doskonale, ze wyprodukowano nowe lepsze, ciekawe tylko w ktorym momencie staly sie one lepsze od tych tak zwanych gorszych i jak bardzo zmienil sie ich sklad skoro ciagle robia spustoszenie w organizmach dzieci!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r

Napisze jeszcze jedno moja Mama jest pielegniarka, od kad pamietam pracowala na izbie przyjec. Wiadomo lekarze, personel medyczny jest szczepiony przeciwko WZW typu B!!! Pomimo szczepienia moja mama zarazila sie takowym wirusem, pomimo szczepienia bardzo chorowala, schudla tak ze musiala nawet kupowac rozmiar mniejsze buty. Szczepienie, nie zabezpieczylo ja przed choroba, nie pomoglo tez w lzejszym jej przechodzeniu!
Sadownie wygrala duze odszkodowanie, ale co z tego skoro musiala przez to przejsc? !!!


Teraz nasuwa sie pytanie, Jaki byl sens szczepienia?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

A ja odsylam na strone Gazety lekarskiej, podsumowujacej to wasze dyskutowanie:
http://www.nil.org.pl/xml/nil/gazeta/numery/n1998/n199811/n19981118

Najgorsza jest niewiedza, albo cos tam zaslyszanego, niewiadomo, jakie prawdziewe zrodlo, ale Tv pokazal, albo bruowiec napisal, to na pewno tak jest...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Ja nie namawiam ani do szczepienia ani do nieszczepienia.Tak jak Rika napisała każda mama sama wie co lepsze.Chce tylko napisać,że oglądałam ostatnio program w którym mówili,że od stycznia 2011 r jest zakaz wprowadzania i stosowania szczepionek z rtęcią.Na ile jest to stosowane niestety nie mówili:(
Stany Zjednoczone, zgodnie z zaleceniami FDA, wycofały w latach 2000–2001 szczepionki z thimerosalem (konserwant zawierający rtęć), a wcześniej zrobiły to Dania i Szwecja, w Polsce też większość szczepionek nie zawiera tego dodatku, to jednak dalej jest tu sporo zamieszania. Badacze, szukając przyczyn autyzmu na zewnątrz, nie są usatysfakcjonowani i wynajdują inne toksyczne środki, które – ich zdaniem – mogą się przyczynić do powstania zaburzeń neurologicznych.
Warto wyjaśnić, że nie ma oficjalnych badań, które potwierdziłyby tezę o związku między thimerosalem a autyzmem, dowodem są choćby te ostatnie, opublikowane na łamach ,,The New England Yournal of Medicine” z 27 sierpnia 2007 roku, niedające jakichkolwiek wątpliwości, że szczepionki z etylortęcią nie wywołują zaburzeń neurologicznych.

Ja szczepię szczepionką 5w1 ponieważ jest to szczepionka nowej generacji o wiele bezpieczniejsza od tych zapewnianych przez kasę chorych w Polsce i moje dziecko bardzo dobrze je znosi (poza tym o czym pisałam wcześniej,ale tu nie ma nic do rzeczy rodzaj szczepionki). Nie wiem dlaczego uważacie że są one gorsze od tych refundowanych. Poza tym oszczędziło to dziecku chyba 12 wkłuć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r

NIGDZIE NIE NAPISALAM ZEBY NIE SZCZEPIC DZIECI !!!
Zasugerowalam ze warto zapoznac sie z kazda szczepionka ktora ma byc podana dziecku, w jakim stopniu jest wazna dla dziecka, jakie ryzyko za soba niesie, czy ze szczepieniem nie mozna poczekac do np. 2-4 roku zycia, i czy nie zawiera rteci!
Wasze nie ktore komentarze swiadcza o tym, ze czytacie, ALE nie wyciagacie wniosków i rozumiecie to co chcecie zrozumiec!!!

Uwazam temat za skonczony!!!


dolaczam wykaz szczepionek:


szczepionki ktore zawieraja rtec ( thimerosal)! Oto ich lista, oparta na danych z Polskiego Urzędu Rejestracji Leków:


* Euvax (Wzw B, Life Sciences, prod. koreańska) – 0,01 % THIM
* Engerix B (Wzw B, Glaxo) – 0,005% THIM
* Hepavax - 0,01%
* D.T.COQ (DTP, Sanofi) – 0,01 % THIM
* DTP (Biomed, Kraków) – 0,01 % THIM
* TETRAct-HIB (DTP+Hib) (Sanofi) – 0,01% THIM
* D - Szczepionka błonicza (Biomed) – 0.01% THIM
* DT – Szczepionka błoniczo-tężcowa (Biomed) - 0,01% THIM
* DTP - Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa (Biomed) – 0,01% THIM
* Szczepionki przeciw grypie (opakowania wielodawkowe) – 0,01 % THIM

0,01% thimerosalu dostarcza jednorazowo 25 mikrogramów rtęci w dawce szczepionki.

Co do innych szczepionek obecnych w Polsce na rynku, nie mam pełnych informacji.
NIE POWINNY go mieć następujące szczepionki:

Infanrix
Imovax
Poliorix
Act-Hib
Hiberix
Pedvax Hib
Procpomvax
Pentaxim
HBVaxPro
Tripacel