Blog: dotinka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka
dotinka

już nie mogę się doczekać,finiszu:).Brzuch napięty mocno,plecy mnie ciągle bolą,tylko czemu tak dziwnie:(,nic konkretnego!Aż mnie nosi,ile razy można odkurzać,zamiatać i myć podłogi!!?A malutka kopie się kręci jakby miejsca miała jeszcze niewiadomo ile:).Wczoraj tak się poprzekręcała,chyba w poprzek bo brzuch jakoś tak wyglądał na elipse,Martwię się trochę ,czy ta moja mała wiercipięta nie narozrabia przed samym porodem.Chciałabym rodzić sama nie przez cesarkę..

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inka1976
dziewczyny na finishu trzymajcie się wszystko będzie dobrze i dacie radę. A potem to już tylko z górki (no prawie z górki) a wiadomo im blizej końca tym każdy staje się niecierpliwy. :) Będzie wszystko dobrze!!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka
napewno!musi być dobrze:)),tylko,że ja ciągle czekam...W nocy budzę się oddychając szybko bo okazuje się,że brzuch twardy jak skała,ale wszystko mija,by za pół godziny za godzinę znów się powtórzyło.