Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

już jest lepiej ....ciągle przystawiam...przystawiam i przystawiam :D

Dzieki :0)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

No, zaczyna się...

Powoli z Gosią się docieramy jeśli chodzi o karmienie piersią...

Dziewczyny poradzcie - jaka pozycja jest najlepsza podczas karmienia piersią dla maluszka? I pytanie 2. W szpitalu gdy pytałam czy mam ją czymś dodatkowo przepajać powiedzieli że nie, wystarczy cyc. Natomiast wszystkie ciotki naskoczyły na to, jak były zobaczyć małą - że dzidzię się przepaja... I już nie wiem co mam robić? Bardzo proszę o jakieś dobre rady...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
i babcia męża każe dopajać, teściowa każe dopajać i wszyscy każą mi dopajać a ja wiem swoje i nie dopajam, kiedyś zamiast smoka dawali materiał dziecku do ssania a w nim zawinięty cukier... my też mamy tak robić? każda matka wie co jest dore dla dziecka, dziecko na ctcu nie musi nyć dopajane, jeśli będzie chcialo pić to samo się upomni. moja w te upaly ciagle była na cycu :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
omamusiu

Dołączam do klubu:) Karmię dopiero od 25 września, więc jestem debiutantką w tym sporcie. Mamy już za sobą nawał mleczny i 3-krotne nocne przebieranie zalanej mamy;) Rytm powoli nam się unormował, ale cięgle czuję się początkującą karmicielką, więc będę tu od czasu do czasu zaglądać.

Na początek mam pytanie o ziółka - czy pijecie/piłyście np. rumianek? Mi teściowa radzi, żebym piła sobie codziennie szklankę naparu z rumianku na lepsze trawienie i spokojny sen dla małego (choć on tak spokojnie śpi, że czasem muszę go wybudzać na karmienie, bo już mijają 3 godziny). Dlatego chciałabym poznać Wasze doświadczenia z tym rumiankiem. Ktoś pije? 

@kolorek... tak dlugo, jak dlugo karmisz wylacznie piersia, nie masz potrzeby przepajac, dopajac dziecka.

Wyobraz sobie, ze ja karmilam najstarsza rok wylacznie piersia, srednia 8 m-cy, a najmlodsza praktycznie prawie 10 m-cy i one w tym czasie pily tylko moje mleko... Nie odwodnily sie ani nie mialy zadnych brakow... A np. najstarsza urodzila sie podczas upalnego lata. Srednia tez jako niemowle zaliczyla wysokie temperatury. Nigdy dopajanie nie bylo potrzebne.

Takze nie ma co sluchac rad ciotek i pociotek, jezeli nie maja one pokrycia w rzeczywistosci.

 

@omamusiu... spokojnie mozesz pic rumianek. Mozesz rowniez pic koper wloski, ktory takze pozytywnie dziala na trawienie malenstwa. To prawda bowiem, ze przenika z Twojego mleka i dziala rowniez na malenstwo. Ja za rumiankiem nie przepadam, ale koper wloski nieraz pilam. Bardzo lubie herbate z kopru wloskiego z dodatkiem soku jablkowego (zreszta taki napoj produkuje rowniez Hipp, przynajmniej w DE)... :) 

@omamusiu, a dlaczego musisz wybudzac synka na karmienie? Zle przybiera na wadze? Jezeli dobrze, to w sumie nie ma takiej potrzeby, aby dziecko wybudzac do karmienia.

Moja najmlodsza np. majac dwa tygodnie przesypiala na raz 6-10 godzin (srednio 8, ale i 10 nie nalezalo do rzadkosci) i polozna choc z poczatku z lekka zszokowana, pozwolila na niebudzenie, bo mala pieknie przybierala na wadze.

 

Ja bym się obawiała takich długich przerw w karmieniu :( Nie ma to wpływu na laktację?

 

I pytanie "techniczne". Jakich używacie (o ile w ogóle) wkładek laktacyjnych? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
omamusiu

@lamandragora: nie mam doświadczania i choć wydawało mi się to trochę niepotrzebne, wybudzałam małego co te trzy godziny na karmienie. Teraz raczej sam sobie reguluje czas posiłków (w ciągu dnia je właśnie co jakieś 2,5-3,5h, w nocy daje radę do 4). Myślę, że jego rytm karmienia uregulował się właśne pod wpływem tego rozbudzania i karmienia co 3 h. Na wadze przybierał ładnie od początku, ale wolałam zastosować się do rad położnych, przynajmniej na początku. Dzięki też za odp. dotyczącą ziół. Nabyłam już jakąś herbatkę Hippa, z rumiankiem, koprem i anyżem (nawet udało mi się kupić wersję do zaparzania w torebkach, a nie granulowaną z cukrem). Smakuje ok, małemu chyba też dobrze robi, choć czasem jeszcze spina się chłopina przy "wyciskaniu";)

@aczkolwiek: ja używam wkładek baby ono, bo są dość duże i mają dość duży pasek do przyklejania do stanika - są dość chłonne, i działają chyba, podobnie, jak niektóre podpaski/pieluszki, bo to, co wchłoną zmienia się w śroku w jakiś żel. Cena też chyba relatywnie znośna. Też z chęcią poznam inne rekomendacje, co do wkładek.

@aczkolwiek... mloda nadrabiala w ciagu dnia... Z laktacja wszstko w porzadku, skoro siedziala przy piersi niemalze 10 m-cy bez dokarmiania, a teraz ma 13,5 m-ca i dalej jest na cycu. Oczywiscie sprawe konsultowalam z polozna.

 

Wkladki uzywalam jednorazowe takich firm, jak Lansinoh, Nuk, Penaten (J&J) i Babylowe (drogera dm). W sumie wszystkie byly ok. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

aczkolwiek - ja kupiłam z NUKA za 25 zł(!) 30 sztuk. I niczym nie różniły się od wkładek z rossmanna BABYDREAM za 5.99 również 30 sztuk. Także polecam babydream :)

 

u nas jak narazie super z karmieniem :) (nie zapeszam)

Uwielbiam tą bliskość z moim dzieciątkiem... i jej uśmiech kiedy sie najada :)