Najaktywniejsze:

Komentarze

Za kapustą akurat bym nie tęskniła, ale brakuje mi fasoli. Na początku jak Jaś miał problemy z brzuszkiem to nie jadłam, żeby nie było wątpliwości, czy to aby nie przez to... nie jadłam też soi, bo ponoć uczula - i w ten sposób zaczęłam jeść mięso :> A teraz chcę wrócić do normalnego jedzenia.

 

Kiedy mogę oczekiwać ewentualnych efektów tej kapusty? :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77
Mam pytanie... Czy jesli dam mojemu 6 tyg. synkowi smoczka czasami, albo dokarmię go butelką, mogę mieć problemy z karmieniem piersią? Chodzi mi o to, czy mały będzie chciał ssać sutek?

@aczkolwiek... ja nie stosowalam ZADNEJ diety, jadlam soje, soczewice i wszystko inne.

 

@wiola77... podawanie smoka czy tez butli MOZE, aczkolwiek nie musi, prowadzic do zaburzenia ssania u dziecka. Inaczej ssie sie bowiem butelke, inaczej piers.

 

Staralabym sie nie wprowadzac butli podczas skokow rozwojowych, poza tym... mozna sprobowac. Ja podawalam (przynajmniej na poczatku) moje mleko w butli, jak rowniez podawalam smoka (probowalam, bo dziewczyny odrzucaly)... i problemow nie bylo (moze z wyjatkiem tego, ze butelka im nie podpasowala i po kilku probach odrzucaly ja na rzecz piersi. Takze istnieje jeszcze taka opjca, ze dziecko cycowe moze nie zaakceptowac butli ani smoczka. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77
Mały już ma prawie  5 miesięcy i od jakiegoś czasu zauważyłam, że  już mu  nie wystarcza moje mleko - niestety:(  Od jakiegoś tygodnia  muszę mu podawać z rana mm, w dzień czasem robię mu kaszkę ryżową z jabłkami i co prawda mały lepiej mi  w dzień i sypia  i ma lepszy humor - już tak nie marudzi i widać, że jest najedzony, ale za to w nocy chyba przez to, że  wprowadziłam  zastępcze dania mam od 2 dni katastrofę:( Wiki w nocy ogólnie dość częśto się budzi na cycusia i zawsze było ok, jakoś mu tego mleczka starczało, a tu wczoraj on w nocy do cyca, a tu  piersi mięciutkie i prawie nic nie ma:( Kurde, jakoś go  uspałam, dając  tylko troszkę popić herbatki ziołowej, ale jak znowu sie przebudził po 2 godzinach to tez za wiele tego mleka nie było.  Chciałam jeszcze trochę pokarmić małego, ale chyba nic z tego nie będzie, a szkoda:( Ostatnio rzuciłam się w wir zajęć, do tego chodzę na fitness - czy to może być przyczyną słabej laktacji?? Jem co prawda mniej, no i ten wysiłek fizyczny, ale dużo piję płynów, a moje piersi już niestety  widać "gołym okiem" strasznie słabo nabierają mleka:(:( Co robić, może któraś poradzi, bo  dopóki jeszcze ta laktacja jest to chciała bym  przynajmniej jeszcze 2 - 3 mies. pokarmić Wikusia:)

Staraj sie karmic na tyle, ile sie da. Bez stresu. Im wiecej sie stresujesz tym gorzej. Po pierwsze maly wyczuwa Twoje nerwy i tez sie denerwuje, to z kolei nie pomaga w niczym. Dlatego spokojnie. Nastaw sie tak, ze to, co uda Ci sie uratowac - ok... reszta - luzik.

 

Nie wiecie przypadkiem, czy karmienie piersią jest przeciwskazaniem do oddawania krwi? :>
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kachaw21

Cześć dziewczyny. Jestem zwolenniczką karmienia piersią. Kedy urodziły sie moje pierwsze,a po roku drugie dziecko miałam trochę przejść z karmieniem, pragnienie było tak wielkie że udało mi się ciągiem karmić 2.5 roku dwoje dzieci. Prawda jest taka że żeby karmić i mieć pokarm, trzeba tego poprostu pragnąć. Pozdrawiam wszystkie Mamy pragnące karmić piersią smiley