XYZ kupuj, co sobie będziesz żałować:) Wszystko wygląda bardzo fajnie, a o przescieradle też musze pomyśleć...:)

mi tez brakuje jeszcze kosmetykow i bedzie chyba komplet:) ja tez mam te skurcze od tyg szczegolnie w nocy:)w koncu juz niedluga nasza kolej hehe nareszcie u nas jeszcze zaczely sie czeste czkawki heheh... a tak to zyje juz tylko porodem szczerze to juz co noc sni mi sie porod rodzilam juz chyba wszelkimi sposobami pozycjami itp:):):) i oby do lipca p[ozdrawiam buziaki:*

nam tylko pampersów jeszcze brak a tak to wszystko mamy...xyz ja taki podobny kocyk kupiłam ale na pózniej...jak mały bedzie miał z 4 miesiace i bedzie zima...na pierwsze dni zakupiłam kocyk cienki z mikrofibry....przeciez to bedzie lipiec i nie bedziemy ich przykrywac takimi grubymi kocykami...

hej kochane. ja mam termin przez polozna wyznaczony na 25lipca z usg na 27 lipca :) tylko 2 dni roznicy :P wiecie co bedziecie mialy?  my nie wiemy co bedziemy miec, maz nie chce wiedziec, chce niespodzianke:) mamy wybrane imiona dla obu plci :)

hej dziewczynki co tam u Was jak samopoczucia fizyczne i psychiczne???? ja juz sie doczekac nie moge hehhe pozdrawiam buziaki:):*

u mnie poza tym ze mi nogi puchna jest  ok. Niedlugo zaczynam wolne i przygotowania. Mam maase rzeczy do zrobienia i kupienia :P na szczescie mezus pomoze :D

A u nas leci jakos powoli corcia daje popalic ostro zaczyna mi doskwierac bol plecow...ratunkuuuuuu....

Moja corcia jest juz ulozona glowka w dol co mamusie i tatusia bardzo cieszy mowie tak niech posiedzi jeszcze dwa tygodnie i moze nas juz odwiedzic hahah buzioleeee dla mamusiek i maluszkow

jak tam przygotowaania? Ja chyba znowu zostawię wszystko na ostatnią chwilę...

u nas juz wszystko kupione....jeszcze tylko sobie jedna koszule do szpitala dokupie i koniec szalenstw....w poniedziałek do gin i wtedy zdecyduje czy juz torbe spakowac....łózeczko juz stoi....tylko jeszcze bez poscieli....z załozeniem czekam do samego końca...szkoda zeby sie kurzyła....

Ja też juz mam wszystko kupione ale pochowane w szafach... Łóżeczko w garażu stoi sobie...:) Noo wózek wczoraj mąż złożył bo chciałam zobaczyć jak bedzie wyglądał bo przez internet kupowany i jest super... Do gin we wtorek to zobaczy się co u dzidzi słychać... Torba nie spakowana ale jeszcze mam czas:) Narazie zmagam się z bólem zęba i codziennie u dentysty siedzę bo mi nie potrafią pomóc:(