Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-07-06 13:57
To zależy gdzie się rodzi bo Ja rodziłam w Bydgoszczy i skakali nad moją malutką...
2013-07-06 14:08
No nad moim małym też sakali ale dlatego że miał szanse na przeżycie.
2013-07-06 22:51
no nestety ja nie moge powiedziec nic dobrego:(((((pani pielegniarka powiedziała słowa cytuje ma pani dzieci ja mówie ,że tak a ona no widzi Pani to nie ma co płakać inne nie maja i tracą :((((((((((smutne to było bo co ma to do tego to takie samo dziecko jak innei boli strata a jak poszłam na zabieg to jak do szlachtowania nik nic nie mówił co i jak a po zabiegu na sali dobrze sie Pani czuje ja mówie tak to można do domu:(
2013-07-08 13:31
zena wiem co masz na myśli często ludzie którzy nie wiedzą co przeżyłyśmy mówią rzeczy których wolałybyśmy nie słyszeć.
Mi w sobotę taka znajoma spotkana przypadkiem na zakupach zapytała się jak się mi dziecko chowa?? Czy dużo urosło?? (A wiem że na pewno słyszała o tragedii jaka nas dotknęła) A ja na to: od śmierci nie rośnie... A teraz o mojej ciąży mało osób wie więc ona na pewno nie i nie o to jej chodziło.
2013-07-09 00:21
weronka wiem ale to tak boli do dziś mio że urodziłam synka w styczniu to cały czas ubolewam nad moim Aniołkiem i kiedy wszyscy spią to płacze tak jak w tej chwili dziś przechodzac koło szpitala koło kostnicy patrzac na dymiace się kominy zastanawiałam się gdzie jest moje dziecko w śmieciach ,wyrzucone czy może spalone w odpadach ja się chyba z tego bólu nigdy nie wyleczę :((((((((pogodziłam sie z Tym ale jakoś ten ból tkwi we mnie codziennie Bogu dziękuję za moje dzieci ,że sa całe i zdrowe i ze mną reszta to pikuś to rzeczy materialne najważniejsze że sa ze mna i zawsze damy radę
2013-07-09 21:38
mamusia płacz to pomaga u mnie tyle czasu upłyneło zabieg miałam 17 lutego 2012 a do dziś opłakuje ,mi to pomaga nie ma co się izolować wiem ,że to bardzo trudne ponieważ każdy kto mnie nie zapytał wybuchałam płaczem było naprawdę bardzo ciężko ale jednak trzeba żyć dalej ja bardzo pragnełam dziecka i jak tylko dostałam pozwolenie od lekarza działałami tam na górze jestem wdzięczna że szybko mi sie udało i do końca szczęśliwie ,chociaż nie powiem że było lekko kocham mojego Aniołka i zawsze dzieciom mówie że mieli rodzeństwo jeszce jedno ale jest w niebie:(
2013-07-17 18:07
Hej tak czytam wasze wypowiedzi i wiecie co u mnie było tak samo trzech lekarzy powiedziało do mnie tak . "wie Pani Pani jest mała i dziecko waży za ledwie 500 gram więc ono i tak nie przeżyje" drugi lekarz powiedział " Macica z każdą ciążą się powiększa" a ja mgo pytam to co mam pochować 3 dzieci żeby kolejne urodzić to mi powiedziała że tak czasami bywa :( a trzeci ciąza to jest gra albo się uda albo nie. A najgorsza była położna która odbierała mój pierwszy poród Urodziłam martwego chłopca a ona do mnie mówi " Gratuluje ma pani ślicznego synka " Nie rozumiem tego wszytkiego traktują kobiety jak bydło. boli mnie tez to że jak urodziłam córkę to żyłą godzinę a mi przy porodzie powiedzieli że jest martwa i nawet nie dali mi jej przytulić :( :( :(
2013-07-23 11:10
ja też i do tej pory to robie człowiek za póżno zaczął doceniać pewne rzeczy:(
2013-07-26 09:56
Hej dziewczyny :) Nie wiem czy słyszałyście o pasku Świętego Dominkika tu jest oficjalna strona http://www.grodek.mniszki.dominikanie.pl/dominik/dominik_pasek.html Ja naspisałam do siustr swoją chistorię i mam nadzieję że dostanę taki pasek i wesprze mnie w tym wszytskim.
2013-07-30 18:34
Hej dziewczyny co u was słychać? Jak się czujecie? ja z niecierpliwością czekam na to żeby nie dostać miesiączki hehe i zaczynam trochgę wariować :P