Ciekawska rzeczywiście dopiero dzisiaj się zalogowałam, jako że wśród moich znajomych przeważają bezdzietne pary tak jakoś nie mam z kim pogadać. To będzie moje pierwsze dzieciątko (dokładnie Gucio). Ogólnie czuję się dobrze, ale stres przed porodem już jest. Mam od wczoraj jakieś bóle brzuszka:/. Też mi się nie chce pakować tej torby, obecnie trochę rzeczy już wrzuciłam. Czy trzeba prasować rzeczy dla maluszka skoro wisiały w pełnym słońcu? Mówili na szkole rodzenia że jeśli się "wypali na słońcu" to już nie trzeba, a wy jak myślicie?

karolajna2 w tym klubie chyba nikt nie patrzy na byki, bo juz dawno  bylaby zwröcona mi uwaga :))))

Niewiem czy napewno synek, bo do tamtej pory nie bylo patrzone, ale po 36tc. jeszcze sie okaze czy napewno- o ile cos pokaze :)))) Miejmy nadzieje, ze tak bo juz rözowe ubranka pochowane a kupione, wyprane i dzisiaj poprasowane ciuszki typowo dla synusia.

Polozna mi podpowiedziala, zebym swojego gin. poprosila o skierowanie do kliniki w ktörej bede rodzila o "Planung der Geburt" czyli plan porodu. Wypisal bez problemu- ba sam powiedzial ze zapomnial :)))) W klinice robiä plan porodu (mi to tam rybka niech se piszä a i tak bedzie zapewne inaczej) ale najwazniejsze jak dla mnie to (inaczej bym sobie zachodu z tym nie robila) bedä robic szczegölowe USG, KTG wszystkie badania i te ginekologiczne i nie. Czy dziecko nie jest owiniete pepowinä itd. Tak samo jesli dzieciätko sie pokaze to dadzä mi odp. co zamieszkuje w brzuszku :)))

Ja röwniez sie baaardzo ciesze, ze lobuz obröcil sie w koncu glöwkä do dolu- w zyciu bym nie chciala CC dlatego tez mam nadzieje ze juz fikusa mi nie zrobi i zostanie juz w tej pozycji do konca :)

pauliswaw Gucio- tak nazwiecie synka ? Fajowo, takie niespotykane :) U nas narazie zatrzymalo sie na Florian (pierwszä literke imienia podala cörka) Malo komu sie podoba, ale mi to tam zwisa.  Jeszcze nie wiemy czy to imie zostanie do konca-calkiem mozliwe ze sie jeszcze zmieni. Moja siorka juz wymyslila jakis pierdykniety skröt i jakos zaczelo mi sie zle kojazyc.

Zeby byla cöra to nie bylo by problemu a tak.

Ja bym poprasowala :) ale ja to wszystko prasuje :) taka moja mania.

Zreszto dla wslasnego czystego sumienia nic Ci sie nie stanie jak chociaz z przodu zelazkiem przelecisz.

Ciekawska dokładnie będzie Gustaw Jan. Jakoś mi się spodobało to imię i mąż nie protestował;) Florian też niespotykane, dobrze że nie przejmujesz się innymi jakby człowiek myślał co inny gadają to by zwariował. Zawsze trzeba iść w zgodzie z sobą:) Co do prasowania zobacze może się zmobilizuje, w końcu udało mi się to jakoś upchnąć. Ostatnio doszłam do wniosku że dostalam tyle rzeczy że synuś ma więcej ubrań ode mnie:P

Cześć Dziewczyny!

Właśnie sie zapisałam. Termin porodu 20 wrzesień. To moje drugie dzieciatko, mam juz syniusia.

W 22 tyg spytałam sie o płec dziecka i usłyszałam córa! a teraz w 30 tygodniu mówi mi że syn na 100% i pokazała dokładnie-penis na pół ekranu!!! A juz się tak nastawiłam...:(

Czy któraś z was tak miała? ciężko mi się przyzwyczaic z ta myslą, co innego wiedzieć od poczatku ( albo gdyby zmiana była w drugą stronę)

 Tak mi sie parka marzyła!

A wczesniej nie liczyłam na córe-mówiłam pewnie drugi syn bedzie.

Przez 2 miesiące wyobrażałam sobie juz mała dziewczynke a tu okazuje się że jej nie mam( jakby mi dziecko ukradli)..

Nie wiem czy mieć nadzieję że jednak... co wy o tym myślicie....

Napiszcie mi proszę ile ważą wasze dzieciaczki w 30 tyg? moje 1880, chciałabym porównać.

Hej dziewczyny;) powiedzcie mi, macie jużz wyprawkę dla maluszka? Ja zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać.... siedzę i oglądam w internecie łóżeczka, wózki, a jak przychodzi co do czego, to jestem zielona.

ana2006 mój Mały w 29tc ważył 1333g, a teraz w 32tc waży 2116g:)

mój maluch w 28tc ważył 1200g, w 32tc 2100g.

Jesli chodzi o prasowanie ubranek jak mam czas to prasuję, te malutkie machnęłąm szybciutko a lubię jak bobas ładnie wygląda,a nie jak zmięciuszek ;)

wyprawkę już mam po poprzednim synku, także kłopot z głowy :D

A jesli chodzi o plan porodu nie będę spisywać bo będę rodzić ze "swoją" położną, więc na bieżąco będziemy rozmawiać co i jak.