witam  wszystkie wrześnióweczki! troszke późno ale jeszcze się zapisuje:) ja mam termin na 9września i będziemy mieć córeczkę:) to nasze pierwsze maleństwo.

ana2006 u mnie od poczätku bylo möwione synek, potem na polöwkowym u innego gin. ze skierowaniem i lepszym sprzetem, powiedzial ze druga cöra nam sie szykuje (z cörkä jako jedyny umial powiedziec co zamieszuje u mnie w brzuszku bo zawsze sie chowala i potwierdzilo sie mial racje)- pözniej na kolejnym USG juz u mojego gin. powiedzial, ze baardzo go dziwi ze powiedzial tamten cöra- jak on widzi ze synek bedzie i jesli sie myli i urodzi sie cörka to maluje nam mieszkanie na rözowo :)

Rözowe ubranka jeszcze mam na wszelki wypadek :))))

ana2006

w 29tc.

35cm.

1150g.

5cm.-stopa ,;-))

karolajna2 no ja röwniez nie bede pisac ani nic planowac jesli chodzi o plan porodu, bo mojä poloznä po raz kolejny jest moja kumpela :) Znamy sie od lat, jej mäz to tez przyjaciel od nastu lat mojego meza ,;-)) itd. itd. to tylko tak sie nazywa, ja bede korzystac jedynie ze wszystkich tych badan- bo czemu nie ? Zawsze to dodatkowe przedewszystkim dokladnie badania.

madeline91

ja juz mam wyprawke skompletowanä, wczoraj wlasnie reszte ubranek poprasowalam i poskladalam. 

Sobie jeszcze nie mam wszystkiego kupionego wrazie co jakbym musiala zostac w szpitalu. Chociaz w DE nic nie trzeba miec ze sobä, bo wszystko daje szpital. Takie cos jak wklady poporodowe, majtki poporodowe jest wszystko w toalecie. Kazdy poköj ma wlasnä lazienke z prysznicem wiec jakos nie spieszno mi z tym :)

mysza88

Gratulacje, a jak tam u Ciebie przygotowania ? Jak pierwsze malenstwo to pewnie ekscytacja na calego i wszystko juz zapiete na ostatni guzik.

Ja nie wynajmuje położnej, uznałam że za dużo każą sobie płacić za taką usługę ( w Wawie to koszt 1500zł), ktoś mój poród i tak musi odebrać;) u mnie też na początku miała być córcia, cała rodzina szczęśliwa bo u nas dopisują chłopcy lecz bo badaniu prenatalnym dowiedziałam się że będzie chłopiec. Moja reakcja - w centrum Warszawy z otwartą kopertą w dłoni śmiałam się na cały głos (oczywiście było też to spowodowane dobrym wynikiem), ludzie patrzyli się na mnie jak na wariatkę. Mimo że już psychicznie przygotowałam się na dziewczynkę, cieszę się również z chłopca w szczególności że od rodzinki ubranka dostałam;)

pauliswaw no widzisz, w PL jeszcze takie zacofanie i sie placi za wybör poloznej, ja mieszkam w Niemczech i tutaj poloznä mozesz sobie wybrac jakä chcesz i placi  dla niej ubezpieczenie.

heheheeh dobre, ja jak dowiedzialam sie ze podobno  druga cöra to tak walnelam smiechem ze juz biedny nie umial mi USG dalej robic :))))

Jak na kolejnym USG ze synek- to zasmialam sie z tekstem "no bez jaj"- a mäz i gin.- "nie no jaja to on ma" 

do trzech razy sztuka ,;-))

widzisz Ciekawska może w Polsce też kiedyś tak będzie. najgorsze jest to że cena jest bardzo wyśrubowana, dobrze że mam ubezpieczenie w prywatnej służbie zdrowia, bo chodząc do NFZ by mi ciężej było cokolwiek załatwić;) Mam jedynie nadzieje że będę miała szczęście i trafię podczas porodu na mniej oblegany czas i miłą kobiecine, bo jak wiadomo każdy może mieć gorszy dzień

karolajna2

a wlasnie, tak mi sie teraz wspomnialo- jaki wözek wybralas lub juz zakupialas?

...bo z tego co pamietam nie zdecydowana bylas czy jeden za drugim czy obok siebie.

Czesc dziewczyny~!! Dopiero teraz dolaczam do Was, a termin porodu mam na 5go wrzesnia:)-bedzie dziewczynka :))) Jak tam Wasze przygotowania, wszystko gotowe? U mnie jakos troche ciezko, nie moge sie ogarnac, siedze od 2m-cy w domu i jakos energii mi brakuje, taka bez zycia jestem. pozdrawiam

Gratulacje, a jak tam u Ciebie przygotowania ? Jak pierwsze malenstwo to pewnie ekscytacja na calego i wszystko juz zapiete na ostatni guzik.

he he tak to prawda już wyprawka skompletowana, łóżeczko i wózek kupiony:) bardzo szybko sie z tym uwinełam ale sie ciesze bo w razie czego mam wszystko. a ekscytacja jak najbardziej bo to pierwsze maleństwo i wyczekiwane przez 1,5 roku starań

Dziewczyny się w końcu rozkręciły :)

Ja mam dla Bartka tylko to co po Patryku - no w sumie nie "tylko", bo to niemal cała wyprawka ;) Ale jeszcze nic nie przygotowane. Z praniem ubranek czekam na koniec lipca - początek sierpnia, wózek będę prać też końcem sierpnia i łóżeczko przygotuje się podczas przemeblowania pokoju. Jakoś nie spieszy mi się, tak samo jak przy Patryku ;) Torbę swoją dopiero zaczynam kompletować - mam szlafrok i 2 koszulki :P Na razie tyle. Z Patrykiem dopakowywałam się przed samym wyjazdem do szpitala, zanim obudziłam M... Teraz wiem, że muszę mieć tą torbę wcześniej, podobno akcja przy drugim porodzie postępuje szybciej, więc może nie byc czasu.